![A jeśli dziś wyjdę z domu i pierdolnie mnie coś i będę potrzebować krwi czy oddasz mi ją? A jeśli skończę na wózku to czy będziesz tu czy będziesz starać się pomóc czy odejdziesz w chuj?](http://files.moblo.pl/0/8/87/av65_88706_1461430_447680625334771_9094771164819572643_n.jpg) |
A jeśli dziś wyjdę z domu i pierdolnie mnie coś i będę potrzebować krwi, czy oddasz mi ją? A jeśli skończę na wózku to czy będziesz tu, czy będziesz starać się pomóc czy odejdziesz w chuj?
|
|
![Wyszedłem na szluga i popatrzyłem w niebo. Od razu nasunęło się pytanie Gdzie tak na prawdę jest moje miejsce? . Usiadłem tuż przy drzwiach wejściowych. Nagle usłyszałem dźwięk sms'a. Nie musiałem nawet patrzeć kto napisał bo wiedziałem że to Ona. Spojrzałem na ekran telefonu przeczytałem wiadomość od ukochanej i uświadomiłem sobie że tak na prawdę moje miejsce jest tuż przy Niej. twoj.na.zawsze](http://files.moblo.pl/0/8/87/av65_88706_1461430_447680625334771_9094771164819572643_n.jpg) |
Wyszedłem na szluga i popatrzyłem w niebo. Od razu nasunęło się pytanie "Gdzie tak na prawdę jest moje miejsce?". Usiadłem tuż przy drzwiach wejściowych. Nagle usłyszałem dźwięk sms'a. Nie musiałem nawet patrzeć kto napisał, bo wiedziałem, że to Ona. Spojrzałem na ekran telefonu, przeczytałem wiadomość od ukochanej i uświadomiłem sobie, że tak na prawdę moje miejsce jest tuż przy Niej. / twoj.na.zawsze
|
|
![Na dworze dzisiaj czuć chłód taki jak od Ciebie często czuć.](http://files.moblo.pl/0/8/87/av65_88706_1461430_447680625334771_9094771164819572643_n.jpg) |
Na dworze dzisiaj czuć chłód, taki jak od Ciebie często czuć.
|
|
![Szybki przegląd 'znajomych' dawno tego nie robiłem. Przeleciał już rok. Z każdą mordą łączy mnie nić każda osoba urzekła mnie myślą każdy przychylił się do tego że kliknąłem 'obserwuj' na Jego profilu. Teraz wchodzę na strony tychże osób. I chuj mnie trafia. Jeden wpis dodany przez osobę trzecią. Imię + ta jebana gwiazdka świadcząca o tym że tej mordy już nie ma. Link do kawałka który ostatecznie ryje w głowie świadomość że pozostało już z nami tylko Jego dobre imię. Data minęło 7 miesięcy ukłucie w sercu nie dane było pożegnać się wcześniej. Zostanie w pamięci zapis. Słońca promieniem piszę bo tak mówi mi natchnienie! W górę dla Ciebie Mr Lonely dwa palce !](http://files.moblo.pl/0/8/87/av65_88706_1461430_447680625334771_9094771164819572643_n.jpg) |
Szybki przegląd 'znajomych', dawno tego nie robiłem. Przeleciał już rok. Z każdą mordą łączy mnie nić, każda osoba urzekła mnie myślą, każdy przychylił się do tego, że kliknąłem 'obserwuj' na Jego profilu. Teraz wchodzę na strony tychże osób. I chuj mnie trafia. Jeden wpis, dodany przez osobę trzecią. Imię + ta jebana gwiazdka, świadcząca o tym,że tej mordy już nie ma. Link do kawałka, który ostatecznie ryje w głowie świadomość, że pozostało już z nami tylko Jego dobre imię. Data, minęło 7 miesięcy, ukłucie w sercu, nie dane było pożegnać się wcześniej. Zostanie w pamięci zapis. Słońca promieniem piszę, bo tak mówi mi natchnienie! W górę dla Ciebie Mr_Lonely dwa palce !
|
|
![Była piękna pamiętam miała spokój na rękach i serce mi pęka gdy myślę że Jej nie ma.](http://files.moblo.pl/0/8/87/av65_88706_1461430_447680625334771_9094771164819572643_n.jpg) |
Była piękna pamiętam, miała spokój na rękach i serce mi pęka gdy myślę że Jej nie ma.
|
|
![Zdarł sobie gardło krzyczał kilkanaście godzin kiedy łamała mu nogi patrzył w jej czerwone oczy. Nawet próbował się bronić wyciągnął z kurtki kastet Ona śmiejąc się do łez zgniotła mu pięść na miazgę.](http://files.moblo.pl/0/8/87/av65_88706_1461430_447680625334771_9094771164819572643_n.jpg) |
Zdarł sobie gardło, krzyczał kilkanaście godzin, kiedy łamała mu nogi, patrzył w jej czerwone oczy. Nawet próbował się bronić, wyciągnął z kurtki kastet, Ona śmiejąc się do łez zgniotła mu pięść na miazgę.
|
|
![cz.1 usłyszałam tylko dwa słowa jest pobita odepchnęłam od siebie próbującego mnie przytrzymać Mateusza i wybiegłam ze szpitala. szłam coraz szybciej z coraz bardziej rysującym się na twarzy wkurwieniem i z coraz bardziej zaciskającymi się pięściami. gdzieś z daleka słyszałam Mateusza który próbował mnie dogonić i powstrzymać. miałam tylko jeden kierunek: tamta impreza i ta ździra na niej. w końcu dotarłam stała przed lokalem śmiejąc się i paląc fajkę. podeszłam zobaczyłam w Jej oczach przerażenie po czym złapałam ją za obrzydliwe kłaki i z całej swojej siły o której że mam jej aż tyle nie miałam pojęcia uderzyłam jej głową w swoje kolano. następnie postawiłam ją do pionu i ze słowami dotknęłaś złą dziewczynę uderzyłam ją z pięści w twarz po czym patrzyłam jak wypluwa zęby cała zakrwawiona wpadłam w szał zaczęłam ją kopać bić po twarzy na przemian aż w końcu poczułam silnie trzymające mnie ramiona i głos Żaklina kurwa... uspokój się .](http://files.moblo.pl/0/7/71/av65_77183_0501_ba8a.jpeg) |
[cz.1] usłyszałam tylko dwa słowa "jest pobita" - odepchnęłam od siebie, próbującego mnie przytrzymać, Mateusza, i wybiegłam ze szpitala. szłam - coraz szybciej, z coraz bardziej rysującym się na twarzy wkurwieniem, i z coraz bardziej zaciskającymi się pięściami. gdzieś z daleka słyszałam Mateusza, który próbował mnie dogonić, i powstrzymać. miałam tylko jeden kierunek: tamta impreza, i ta ździra na niej. w końcu dotarłam - stała przed lokalem, śmiejąc się i paląc fajkę. podeszłam, zobaczyłam w Jej oczach przerażenie, po czym złapałam ją za obrzydliwe kłaki, i z całej swojej siły, o której - że mam jej aż tyle - nie miałam pojęcia, uderzyłam jej głową w swoje kolano. następnie postawiłam ją do pionu, i ze słowami "dotknęłaś złą dziewczynę", uderzyłam ją z pięści w twarz, po czym patrzyłam jak wypluwa zęby cała zakrwawiona - wpadłam w szał, zaczęłam ją kopać, bić po twarzy - na przemian, aż w końcu poczułam silnie trzymające mnie ramiona i głos "Żaklina, kurwa... uspokój się".
|
|
![cz.2 gdzieś w tle ktoś kibicował ktoś krzyczał ktoś mnie uspokajał ktoś groził że zadzwoni na gliny a ja miałam przed sobą tylko ten jeden obraz: tej dziwki wypluwającej zęby której mina zmieniła się diametralnie. po chwili poczułam ogromny ból rąk spowodowany obezwładnieniem przez Mateusza. już się nie wyrywałam krzyknęłam tylko kilka słów typu: wypierdole Ci je wszystkie za moją siostrę. radzę Ci wyjebać z miasta po czym Mateusz odciągnął mnie na bok i wrzucił do taksówki. jechałam przez miasto rycząc i mając przed oczami pobitą twarz siostry a gdzieś między tym wszystkim słysząc głos Mateusza który powatrzał mi że wszystko będzie dobrze i że Ona jest tak samo silna jak ja że sobie poradzi i że tamta już nigdy Jej nie tknie tego ostatniego byłam na szczęście pewna już na sto porcent... kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/7/71/av65_77183_0501_ba8a.jpeg) |
[cz.2] gdzieś w tle ktoś kibicował, ktoś krzyczał, ktoś mnie uspokajał, ktoś groził, że zadzwoni na gliny - a ja miałam przed sobą tylko ten jeden obraz: tej dziwki, wypluwającej zęby, której mina zmieniła się diametralnie. po chwili poczułam ogromny ból rąk, spowodowany obezwładnieniem przez Mateusza. już się nie wyrywałam - krzyknęłam tylko kilka słów, typu: "wypierdole Ci je wszystkie, za moją siostrę. radzę Ci wyjebać z miasta" - po czym Mateusz odciągnął mnie na bok, i wrzucił do taksówki. jechałam przez miasto - rycząc, i mając przed oczami pobitą twarz siostry, a gdzieś między tym wszystkim, słysząc głos Mateusza, który powatrzał mi, że wszystko będzie dobrze, i , że Ona jest tak samo silna jak ja, że sobie poradzi, i , że tamta już nigdy Jej nie tknie - tego ostatniego byłam na szczęście pewna, już na sto porcent... || kissmyshoes
|
|
![Żaka podaj piwo temu gościowi przy końcu rzucił kumpel. mam obsuwe sam nalej odrzuciłam gdy nagle usłyszałam prosił specjalnie o Ciebie . zatrzymałam się i spojrzałam w Jego kierunku. siedział przy barze i uśmiechał się do mnie z tym samym błyskiem w oku który pamiętam sprzed kilku lat gdy jeszcze byliśmy razem. podeszłam do Niego podając mu piwo. wróciłaś powiedział po czym zaczął na żarty opieprzać mnie że nie dałam znać. przegadaliśmy kilka minut po czym wyskoczyłam z tekstem: czemu za każdym razem do mnie wracasz? nie odciąłeś się ani na chwilę . uśmiechnął się położył na bar pieniądze za piwo po czym wstając dodał: kocham sentymenty a Ty jesteś moim i udał się w kierunku drzwi. stałam jeszcze chwilę wpatrując się w Jego oddalającą się sylwetkę i uświadamiając sobie że właśnie to w Nim uwielbiałam zagadkowość która zawsze tak bardzo mnie intrygowała. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/7/71/av65_77183_0501_ba8a.jpeg) |
"Żaka,podaj piwo temu gościowi przy końcu "-rzucił kumpel. "mam obsuwe, sam nalej"-odrzuciłam, gdy nagle usłyszałam "prosił specjalnie o Ciebie". zatrzymałam się, i spojrzałam w Jego kierunku. siedział przy barze, i uśmiechał się do mnie - z tym samym błyskiem w oku, który pamiętam sprzed kilku lat, gdy jeszcze byliśmy razem. podeszłam do Niego, podając mu piwo. "wróciłaś"- powiedział, po czym zaczął na żarty opieprzać mnie, że nie dałam znać. przegadaliśmy kilka minut, po czym wyskoczyłam z tekstem:"czemu za każdym razem do mnie wracasz? nie odciąłeś się,ani na chwilę". uśmiechnął się, położył na bar pieniądze za piwo, po czym wstając dodał:"kocham sentymenty, a Ty jesteś moim", i udał się w kierunku drzwi. stałam jeszcze chwilę, wpatrując się w Jego oddalającą się sylwetkę, i uświadamiając sobie, że właśnie to w Nim uwielbiałam - zagadkowość, która zawsze tak bardzo mnie intrygowała. || kissmyshoes
|
|
|
|