 |
|
Chciałam jej pomóc, a samej sobie nie potrafiłam.
|
|
|
|
- Zależy ci na mnie? - Jesteś zajęta - Jedno nie wyklucza drugiego !
|
|
|
|
Lubiłam kiedy wkurzał się, że gryzę Go w ucho. I nigdy nikomu już tak nie zrobię.
|
|
|
|
- Czego ode mnie oczekujesz? - zapytała, mając nadzieje, że czuje to samo - Niczego nie mogę oczekiwać - odpowiedział dość obojętnie. Takie były ich rozmowy.
|
|
|
|
- Palant, lanser, idiota, szpaner, bogaty bachor, ciula, debil, głupek, pojebany, popierdolony koleś - warknęła - Boże, jak ja Go kocham - dodała w myślach.
|
|
|
 |
-Powiedz mi coś miłego.. -Kocham Cię? -Pytasz, czy mnie kochasz? -Pytam czy mogę..
|
|
|
|
Analizowała każdą wiadomość od Niego. Była w tym już doskonała.
|
|
|
|
Czy On nie widzi, że mi kurwa nadal na nim zależy. Jak po chuju fest mocno.
|
|
|
|
I może jestem jedną wielką porażką, ale przecież kocham Cię cholernie mocno.
|
|
|
|
Tak, mogę mu wykrzyczeć, że go chcę, ale po co?
|
|
|
|
Obecnie potrzebuję dużej dawki alkoholu i niekończących się rozmów z Wujkiem Mateuszem, zdecydowanie.
|
|
|
|
Ja to ja, a nie żadne plotki, w które ludzie wierzą, a potem się dziwią, że jestem bardziej zajebista niż im się zdawało.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
