 |
Widać smutek kiedy patrzysz nam w twarz, bo z jednej strony ziomek, z drugiej strony lustra kłamca.
|
|
 |
Gdy zgasną światła, twoje demony nie dadzą ci spać. Na bank mają dla ciebie inny plan, racja czemu miałabyś ich nie słuchać? Są częścią ciebie, przecież. Jesteś królową balu, jedyną taką na świecie.
|
|
 |
Ale diler nie odbiera, więc przystanek apteka jest wskazany, po drodze na tany przerywa trasę. Nie ma mefedronu dziś - będziesz ćpała piguły na kaszel.
|
|
 |
Wpadam w odmęty własnej bani, stary mechanizm, wojna z myślami efekt skomplikowanych analiz, podróż do granic psychiki, sięgam po kluczyki, nic nie rozprasza mnie, jadę gdzie chcę, nie gadam z nikim.
|
|
 |
Być może, może być inaczej niż jest czemu by nie ale zawsze kurwa jakieś ale.— Bisz
|
|
 |
Nawet jak nie chce się żyć, bardziej nie chce się zdychać. — Bisz
|
|
 |
Nie wystarczy być sobą, trzeba zostać kimś.
|
|
 |
Osobowość ma wredną i serce oblane lodem. Między prawdą a Bogiem w łóżku leży odłogiem bo nie wie co to miłość i jest jej największym wrogiem. Jest niczym BMW stworzona by cię puścić bokiem, to dla ciebie będzie jak nie wylądujesz w rowie. — Kacper hta
|
|
 |
Idę drogą tą i nie odwracam strony na poprzednią bo tylko w snach mogę wracać do tego co przeszło.
Może czasem się wydawać, ci że poszedłeś złą drogą bałeś się, że ktoś zamknie drzwi tuż przed tobą
odszedłeś dziś bijesz ból i dumę głęboko. — Vixen
|
|
 |
A potem gorzkie żale gorzkie rozczarowania to całe zamieszanie przez twoje oczekiwania i ból wbija się w pamięć robi gnój jak fama. Nigdzie, nie możesz pójść mając sól na ranach.— Vixen
|
|
 |
Nie zakładaj obrączki kochanie, poczuj smak mych ust. — Diox
|
|
 |
Dziś zakładam kaptur i udaję się w te miejsca okryte goryczą, ale i tak chcę pamiętać o tym, czego dzisiaj tak bardzo brak mi, choć nie wiem, czy to prawda czy wymysł wyobraźni.
|
|
|
|