 |
Nie boję się zbyt wielu rzeczy. Taki już jestem. Nieustraszony - jeśli można o kimś tak powiedzieć skoro jednak każdy się czegoś boi. Boimy się o bliskich. O nasze plany na przyszłość. Boimy się ludzi, którzy nas skrzywdzili. Strach ma wielkie oczy - mawiają. Jednak mój strach nie ma imienia. Nie ma też ciała, chociaż o kogoś się boję. Wiele przeszedłem i wiele rozumiem. Wiele sytuacji przypomina mi strach. Wiele dni spędziłem w zmartwieniu. Boję się śmierci ukochanej osoby. Prześladuje mnie to od dawna. Patrząc wstecz. Minęło wiele już lat. Ja wciąż ten sam strach pielęgnuję. Nie potrafię o inne ludzkie sprawy się bać.
|
|
 |
Na sercu leży mi sporo, ciężka przeszłość - przez nią tęsknię, na sercu leży mi sporo, pewnie przez to kiedyś pęknie.
|
|
 |
Pewnie kilka serc skradnę, tylko jedno oddam.
|
|
 |
Ja idę za głosem serca, bo mam ciśnienie, by nieść to dalej, ale czasem echo sprawia, że nie mogę się odnaleźć.
|
|
 |
Czego oczy nie widzą, sercu nie żal, co Ty pierdolisz?
Gdyby tak było, to każdy ślepy by ciągle chodził wesoły.
|
|
 |
W sercu mam rodzinę, mogę dla niej zrobić wszystko, nawet zabiję, bo za nich to dam się pokroić łyżką.
|
|
 |
Nie będę krzywdził mi bliskich za skarby, ich nigdzie nie wezmę - nie będę żył wiecznie.
|
|
 |
Nigdy nie zapomnij jak inni Ci pomogli wstać.
|
|
 |
Na zawsze dla mnie będziesz częścią mojej rodziny.
|
|
 |
Czasem myśli mnie doprowadzają do łez.
|
|
 |
Nie zamienię miłości dla żadnych pieniędzy, obojętnie ile kiedy kto by mi dał.
|
|
 |
Wszystko co kochamy zabierze nam czas.
|
|
|
|