 |
Budzisz się pewnego dnia i wiesz już, co się stało. Zdajesz sobie sprawę, że nie masz nikogo. Kiedyś umrzesz jak każdy i nikt nie będzie za Tobą tęsknił. Straciłeś wszystko i wszystkich. Dlaczego? Niezły był z Ciebie kutas. I nie dbałeś o nikogo ani o nic. Tak już jesteś. Miałeś przyjaźń i odepchnąłeś ją najdalej od siebie jak tylko mogłeś. Miłość sama odeszła, ale to dlatego, że nie mogłeś się nią cieszyć tak naprawdę. Bo nie potrafiłeś tego zrozumieć. I bałeś się, bałeś się jak nikt inny. Strach wygrał, zostałeś sam. Czujesz się z tym źle, ale prawda jest taka, że zrobiłbyś to znów. Bo jesteś śmieciem. Takie jest życie. A ty nie masz nikogo.
|
|
 |
Two psychopaths but we know that no matter how many knives we put in each other’s backs that we’ll have each other’s backs.
|
|
 |
Damą w salonie i suką w sypialni, jak zgasimy światła, poradzisz se mała?
|
|
 |
I niby nie ulegam presji, niby trzymam fason, lecz najchętniej nie rozstawałbym się z flachą.
|
|
 |
Kocham Cię mocno tak, jak nienawidzę żyć.
|
|
 |
Kiedy myślę znów o Tobie myśli płyną tak jak potok, ale chciałbym tylko, żebyś w tym momencie była obok.
|
|
 |
I czuję się kurwa całkiem żałosny, gdy myślę o Tobie nocą i błądzę.
|
|
 |
Mówisz, że się nie przejmujesz ale jednak to dość ważne. Słowa ważą kilogramy a niektóre z nich są straszne.
|
|
 |
Chcesz znowu, ale boisz się kroków i patrzysz przez łzy.
|
|
 |
Nie jestem skomplikowany może trudno mnie zrozumieć. Czasem niosę trochę więcej niż potrafię unieść.
|
|
 |
I chyba nie potrafię powiedzieć, że nie chciałbym Ciebie mieć.
|
|
 |
Emocje rządzą mną strasznie.
|
|
|
|