 |
|
szmata pozostanie szmatą , na wieki wieków amen || popierdolonadama
|
|
 |
|
nie muszę zbierać ekipy żeby Ci najebać, szmato.
|
|
 |
|
Suka, suką zostanie, więc nie łudź się, że będziesz inna.
|
|
 |
|
Teraz zrobię wszystko, abyś żałował.
|
|
 |
|
dobrze wiesz, że trafimy przed ołtarz. || WuWunio < 3
|
|
 |
|
pamiętam, gdy markerem napisałeś mi na nadgarstku ' forever ' . zaśmiałam się wtulając się w Twoje bezpieczne ramiona. czułam, że mam przy sobie cząstkę siebie. coś, co uzupełniało mnie i moje serce. później okazało się, że napis był tak trwały, jak twoje uczucie. [ yezoo ]
|
|
 |
|
nigdy nie będzie tak PROSTO jak widnieje na koszulkach mijających mnie cwaniaków.
|
|
 |
|
za bardzo bolało ostatnim razem, aby zaryzykować ponownie.
|
|
 |
|
Nie wiem co zrobić ze swoim życiem, więc chyba zrobię sobie herbatę.
|
|
 |
|
cholernie głupio jest iść samotnie przez ulicę, którą jeszcze kiedyś przechadzaliśmy się razem. [ yezoo ]
|
|
 |
|
przyjemniej siedzi się na ławce w parku, kiedy słyszysz gdy dresy obok puszczają z komórki na ful Pezeta ♥ [ yezoo ]
|
|
 |
|
stałam na jednej z ulic czytając tablicę ogłoszeń. w oczy wbiło mi się zdjęcie jakiejś dziewczyny z wielkim napisem " zaginęła " . nie znałam Jej, mimo to wtajemniczyłam się w Jej dane osobowe. chwilę później ktoś stanął za mną kładąc swoje dłonie na moich biodrach. poczułam Jego lekki zarost na swoim policzku i unoszący się dookoła Nas zapach. ' nie chciałbym żebyś Ty tak zaginęła, bo dłużej już nie dałbym rady ' . zaśmiałam się odwracając się w Jego stronę. ' jakoś teraz potrafiłeś sobie poradzić ' syknęłam spuszczając wzrok w dół. uniósł Mój podbródek ku górze, po czym rzucił krótkie ' ale Kocham Cię, mała ' . anielskim wzrokiem i rozweselonymi ustami zbliżyłam się do Niego przyciągając Go bliżej za skrawek bluzy. ' spierdalaj, ziomuś ' wyszeptałam , czując jakby życie wreszcie otworzyło przede mną nową kartę. [ yezoo ]
|
|
|
|