 |
|
- co robisz ? - kocham go. [popierdolonadama ♥]
|
|
 |
|
tak to się starasz, a teraz masz wyjebane, zdecyduj się koleś. [popierdolonadama ♥]
|
|
 |
|
- Mówił ci ktoś że jesteś ładna i inteligentna ?
- Nie.
- Nic dziwnego.
|
|
 |
|
mówiłaś coś, czy to tylko gnój parował?
|
|
 |
|
jesteś sexy jak szynka w puszce.
|
|
 |
|
Masz łeb jak sklep tylko półki puste.
|
|
 |
|
Kochanie, istniejesz w wersji z mózgiem ? Bo osobiście taką bym wolała.
|
|
 |
|
No, ok, spoko, teraz udajesz, że nigdy nic się nie stało. Rozumiem. Jesteś chujem, i tyle. Dziękuję, życzę szczęścia, dobranoc.
|
|
 |
|
wykupiła bilet, po czym odbierając łyżwy błyskawicznie założyła je na nogi. nie był to Jej pierwszy raz, wręcz przeciwnie, w tej dziedzinie była świetna. mimo wszystko tego dnia nie czuła się najlepiej. weszła na lodowisko na wstępie trzymając się barierki. oparła się łokciami chowając twarz w dłonie. wzięła głęboki oddech ruszając na przód. chwilę później upadła nie mając siły samej wstać. zaczęła ryczeć pośrodku nie zważając na mijających Ją ludzi. chłodny wiatr lekko zwiewał Jej włosy. spojrzała w górę licząc na to, że będzie nad Nią stał. że poda Jej dłoń i wyszepcze ' już jestem, kochanie ' . jak zwykle skończyło się na marnych złudzeniach. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Nie jesteś wart moich przeszkolonych źrenic .
|
|
 |
|
jebie mnie, jak sobie to wszystko tłumaczysz.
|
|
 |
|
pamiętam, gdy kiedyś wracałam do domu i włączając na ful muzykę biegałam po pokoju i śpiewałam . jedząc obiad nabijałam się z czegokolwiek. na lekcji robiłam przypały, a w autobusie wciskałam ludziom kity, że wsiadły kanary. teraz siedzę tu, piszę ten kolejny, nudny wpis, w uszach leci jakaś powolna nuta, ludzie w autobusie już nie pamiętają dawnej Mnie i dodatkowo czuję, że umieram. z dnia na dzień serce bije co raz słabiej i co raz ciszej. tak, przez Niego, kurwa.[ yezoo ]
|
|
|
|