 |
" jesteś tak piegowata, że zupełnie by Mnie nie zdziwiło, gdybyś okazała się córką dalmatyńczyka. "
|
|
 |
wiesz, jakie to cholerne uczucie idąc na ulicy i wzrokiem wyszukiwać Jego? siedząc na lekcji i co chwilę sprawdzać telefon, czy aby przypadkiem nie napisał? biegnąc otworzyć drzwi, od których przed chwilą rozbrzmiewał się dzwonek i mieć tą nadzieję, że On będzie stał za Nimi? mijając nasze miejsca chcieć Go tam zobaczyć? usłyszeć z Jego ust ' tęsknię ' , czy ' kocham ' ? mieć pewność, że żaden inny nie będzie w stanie zastąpić ci akurat Jego? żyć ze świadomością, że kiedyś zupełnie obcy Mi człowiek, teraz pozostawił w sercu dziurę, której nikt nie będzie potrafił załatać? [ yezoo ]
|
|
 |
- czemu mówisz do Mnie ' kurwo ' ? - bo zapomniałam jak masz na imię. [ yezoo & kumpela ]
|
|
 |
- jak spędziłeś sylwestra? - jest kilka wersji..
|
|
 |
Bóg dał Nam dwoje uszu i tylko jedne usta, co jest delikatną wskazówką, żebyśmy dwa razy więcej słuchali niż mówili.
|
|
 |
" miłość Ci wszystko wypaczy. "
|
|
 |
potrzebowała go jak ryba wody,człowiek tlenu czy nimfomanki sexu. [popierdolonadama ♥]
|
|
 |
jeśli już kogoś masz, to kochaj Go tak, by móc powiedzieć swoim dzieciom ' i tak właśnie poznałam Waszego tatę ' . [ yezoo ]
|
|
 |
jeśli coś Mi obiecujesz to myśl na tyle racjonalnie, by kurwa tego wszystkie dotrzymać. [ yezoo ]
|
|
 |
akceptowałam wszystko. wypełniałam każde Jego zachcianki. usługiwałam Mu, gdy tego potrzebował. byłam, kiedy tylko chciał. pomagałam Mu - zawsze. a On, tak po prostu potrafił Mi powiedzieć ' odejdź, to koniec ' . [ yezoo ]
|
|
 |
niezależnie od sytuacji zawsze brnę do celu. choćby w trakcie gry zaczęli zmieniać zasady, Ja i tak nie zmieniam swojego ustawienia. gdyby mówili Mi, że przegrywam i lepiej będzie, jeśli się poddam - dalej ciągnęłabym tą zabawę. choćby ludzie odchodzili dalej, a ja miałabym być być sama, grałabym - najważniejsze, że z pewnością, iż mogę zawsze wygrać. [ yezoo ]
|
|
 |
przed snem zwyczajnie o Nim myślisz. rozkminiasz wszystko, co było. wszystkie detale Waszego związku. zadręczasz się, dlaczego to nie wyszło. szukasz powodów, dla których On mógł zranić. zaczynasz obwiniać siebie - o wszystko, nawet o najmniejszy błąd, wyolbrzymiasz najmniejsze potyczki. zaczynasz czuć się winna, a Jego postawiasz w dość dobrym świetle . pytanie tylko - dlaczego? [ yezoo ]
|
|
|
|