|
fascyznacja jaka wzbudza grzesznica w swietej, diabel w aniele. /szelmostwa niegrzecznej dziewczynki.
|
|
|
hipnotyzujesz mnie wzrokiem przez pozarciem.
|
|
|
Bog przegrał Twoją dusze w pokera, czekam.. / Szatan.
|
|
|
pozwole Cie odejść, pozwolę, ale najpierw patrząc mi prosto w oczy wykrzycz, ze nic nie znacze. pozwole Ci odejsc, jesli udowodnisz ze postepujesz zgodnie z sercem.
|
|
|
jak tak bardzo będzie chciał wejść do Twego serca, to i klucz nie będzie mu potrzebny. rozpierdoli drzwi łomem.
|
|
|
szczęście nie jest przecież stanem wiecznym. zresztą też i nie okresowym. szczęście to po prostu taki skurcz serca, którego doznaje się czasami, kiedy człowieka przepełnia taka radość, że wprost trudno ją znieść. znika równie szybko jak się pojawia.
|
|
|
chociaż pogodziłam się z tym, że mnie odtrącił, to jednak moje serce nadal się buntuje, szukając wyjścia. zaspokajając tęsknotę-wypatrywałam go w każdym autobusie.
|
|
|
- poczekaj! nie odchodź! moment! daj mi sekundę. błagam! - wykrzykiwałam roztrzęsiona.
- nie. odchodzę. nie zatrzymasz mnie. zrozum! - odparł twardo.
- nie o to chodzi. proszę.. - szepnęłam.
nie odpowiedział. wsiadł na motor i z piskiem opon, odjechał. usiadłam na gorącym asfalcie i rozpłakałam się. nie chciał słuchać. nie zdążyłam uświadomić go, że przechowywałam w kieszeniach jego bluzy swoje serce, uczucia. zabrał mi wszystko. zostawił samą.
|
|
|
jezeli chcesz miec piekne usta, to mow jedynie czule slowa. / AudreyH
|
|
|
-ejjj nie mogę już tej Activii ! -to kup sobie kefir. -ale tam też są kulturalne bakterie ;p
|
|
|
zastrzyk endorfiny w Twoich pocałunkach.
|
|
|
bliskim mów, gdyby pytali, że chwilowo zmieniałam adres, że w niebie leczę duszę z silnego przedawkowania rzeczywistości.
|
|
|
|