głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika jesicaa

Nocne przemyślenia zawsze są do dupy albo marudzisz bez sensu  lub usychasz z tęsknoty.

stostostopro dodano: 27 maja 2013

Nocne przemyślenia zawsze są do dupy albo marudzisz bez sensu, lub usychasz z tęsknoty.
Autor cytatu: notcorrect

Uwierz  że nigdy nie chciałbyś usłyszeć odgłosu mojego pękającego serca.    napisana

napisana dodano: 27 maja 2013

Uwierz, że nigdy nie chciałbyś usłyszeć odgłosu mojego pękającego serca. / napisana

Przeszłość wraca  zawsze. Jest na tyle podła  że skręca kark kiedy zaczynamy leczyć rany.   Stostostopro

stostostopro dodano: 26 maja 2013

Przeszłość wraca, zawsze. Jest na tyle podła, że skręca kark kiedy zaczynamy leczyć rany. / Stostostopro

Gdzie kurwa jesteście  skoro byłam Wam niczym siostra?   Stostostopro

stostostopro dodano: 26 maja 2013

Gdzie kurwa jesteście, skoro byłam Wam niczym siostra? / Stostostopro

Granice mojej wytrzymałości właśnie dzisiaj pękły. Czy to koniec mojej kariery?

mrs_porazka dodano: 26 maja 2013

Granice mojej wytrzymałości właśnie dzisiaj pękły. Czy to koniec mojej kariery?

Rozkochał mnie w sobie  w taki naiwny banalny sposób następnie zaczął się wkurzać ze pisze z innymi kolesiami  obraził się bez powodu  potem zaczął olewać nie odpisywać i był to drugi etap jego chorej gry  a potem napisał z przeprosinami  w tym samym czasie powiedział jeszcze ze jestem dla niego kimś więcej niż mi się wydaje  na końcu jednak po raz kolejny przestał mi odpisywać unikał mnie  bawił się mną a ja dopiero teraz dowiedziałam się ze kogoś ma na boku  Najgorsze jest to  ze przez niego niepotrafie już żadnemu zaufac  przez jego chora grę. Ciekawe co ja mam teraz zrobić.

mrs_porazka dodano: 26 maja 2013

Rozkochał mnie w sobie, w taki naiwny banalny sposób,następnie zaczął się wkurzać ze pisze z innymi kolesiami, obraził się bez powodu, potem zaczął olewać nie odpisywać i był to drugi etap jego chorej gry, a potem napisał z przeprosinami, w tym samym czasie powiedział jeszcze ze jestem dla niego kimś więcej niż mi się wydaje, na końcu jednak po raz kolejny przestał mi odpisywać unikał mnie, bawił się mną a ja dopiero teraz dowiedziałam się ze kogoś ma na boku, Najgorsze jest to, ze przez niego niepotrafie już żadnemu zaufac, przez jego chora grę. Ciekawe co ja mam teraz zrobić.

jeśli czujesz ze się wypalasz  odejdź na chwile i wróć z nowa wena. nie ma sensu pisać coś na sile. teksty mrs_porazka dodał komentarz: jeśli czujesz ze się wypalasz, odejdź na chwile i wróć z nowa wena. nie ma sensu pisać coś na sile. do wpisu 26 maja 2013
Często mówię mojej mamie  że chciałabym być dla moich dzieci tak dobrą matką jaką ona jest dla mnie. JEST NAJLEPSZA.    napisana

napisana dodano: 26 maja 2013

Często mówię mojej mamie, że chciałabym być dla moich dzieci tak dobrą matką jaką ona jest dla mnie. JEST NAJLEPSZA. / napisana

Uśmiech kutasa wkurwiał całe miasto.   Sokół

stostostopro dodano: 26 maja 2013

Uśmiech kutasa wkurwiał całe miasto. / Sokół

Całował mnie  a ja nie czułam nic  jakby to wszystko działo się poza mną  jakby jego wargi wcale nie spoczywały właśnie na moich. W jego oczach oczach widziałam ten błysk  a we mnie był tylko wstręt do niego i dwa razy większy do siebie  Udałam  że wszystko jest dobrze  chwyciłam znowu jego rękę i wszystko tłumaczyłam sobie stresem związanym z nową sytuacją. Kiedy wracałam sama do domu ryczałam jak małe dziecko  tarłam wargi rękawem i plułam co jakiś czas  jakbym brzydziła się własnej osoby. Łzy spokojnie płynęły sobie po policzkach  a usta poczerwieniały od prób pozbycia się z nich jego smaku. Wtedy zrozumiałam  że to nie stres  że wszystko siedzi we mnie. Wiem  że narazie żadne wargi nie zsynchronizują się z moimi tak idealnie jak wtedy  że nie będzie już tak samo i moje próby zapchania tej pustki czymkolwiek  kończą się tym  że cierpię jeszcze bardziej. esperer

stostostopro dodano: 26 maja 2013

Całował mnie, a ja nie czułam nic, jakby to wszystko działo się poza mną, jakby jego wargi wcale nie spoczywały właśnie na moich. W jego oczach oczach widziałam ten błysk, a we mnie był tylko wstręt do niego i dwa razy większy do siebie, Udałam, że wszystko jest dobrze, chwyciłam znowu jego rękę i wszystko tłumaczyłam sobie stresem związanym z nową sytuacją. Kiedy wracałam sama do domu ryczałam jak małe dziecko, tarłam wargi rękawem i plułam co jakiś czas, jakbym brzydziła się własnej osoby. Łzy spokojnie płynęły sobie po policzkach, a usta poczerwieniały od prób pozbycia się z nich jego smaku. Wtedy zrozumiałam, że to nie stres, że wszystko siedzi we mnie. Wiem, że narazie żadne wargi nie zsynchronizują się z moimi tak idealnie jak wtedy, że nie będzie już tak samo i moje próby zapchania tej pustki czymkolwiek, kończą się tym, że cierpię jeszcze bardziej./esperer
Autor cytatu: esperer

Czasem mam wrażenie  że Bóg wcale nie chciał abyśmy pozwolili swoim uczuciom zabrnąć aż tak daleko. To chyba miała być znajomość na chwilę  na 5 minut  ona nie miała prawa wyjść po za granice klubu w którym się poznaliśmy. A my tą wolę złamaliśmy  dając się ponieść emocją i ogromną ciekawością. Chcieliśmy spróbować jak smakuje zakazany owoc. I pomimo tego  że dla mnie skończyło się to źle  to nie żałuję ani jednej wspólnej chwili.    napisana

napisana dodano: 26 maja 2013

Czasem mam wrażenie, że Bóg wcale nie chciał abyśmy pozwolili swoim uczuciom zabrnąć aż tak daleko. To chyba miała być znajomość na chwilę, na 5 minut, ona nie miała prawa wyjść po za granice klubu w którym się poznaliśmy. A my tą wolę złamaliśmy, dając się ponieść emocją i ogromną ciekawością. Chcieliśmy spróbować jak smakuje zakazany owoc. I pomimo tego, że dla mnie skończyło się to źle, to nie żałuję ani jednej wspólnej chwili. / napisana

Mam taką śnieżnobiałą kopertę wypełnioną naszymi wspólnymi zdjęciami  która leży na dnie którejś z szuflad. Otworzyłam ją tylko dwa razy. Za pierwszym razem uśmiechałam się do tych zdjęć przywołując najmilsze wspomnienia. Za drugim nie potrafiłam powstrzymać cieknących łez  bo po prostu nie mogłam uwierzyć  że to szczęście od tak się ulotniło.    napisana

napisana dodano: 26 maja 2013

Mam taką śnieżnobiałą kopertę wypełnioną naszymi wspólnymi zdjęciami, która leży na dnie którejś z szuflad. Otworzyłam ją tylko dwa razy. Za pierwszym razem uśmiechałam się do tych zdjęć przywołując najmilsze wspomnienia. Za drugim nie potrafiłam powstrzymać cieknących łez, bo po prostu nie mogłam uwierzyć, że to szczęście od tak się ulotniło. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć