 |
|
Niektórzy wypluwają emocje na bitach, inni zatrzymują je gdzieś głęboko w sobie, a ja jestem z tych, którzy kształtują je między słowami zapisanymi nieraz nawet na dłoniach. / Endoftime, blog.
|
|
 |
|
A sztuką jest nigdy się na kimś nie zawieść./bekla
|
|
 |
|
Bywa, że kuje Cię coś w serce przez parę minut, a później jest już normalnie. Bywa, że bolą Cię kolejne ruchy i w pewnym momencie coś nie pozwala Ci postawić kroku w przód. Bywa, że tęsknisz tak jak ja, wiedząc doskonale, że to i tak bez sensu. Bywa, że coś zaczyna nas łączyć. To ból, tęsknota. To nasze uczucia. / Endoftime.
|
|
 |
|
Było bardzo źle. Nie dawałaś rady stać, nie mogłaś chodzić, upadłaś na samo dno. Czułaś jak za każdym razem gdy starasz się sobie pomóc, mimowolnie coś wgniata cię w ziemię. Po pewnym czasie przestajesz nawet próbować. Leżysz tam i czekasz. Trwasz zamiast żyć. Pragniesz własnej śmierci, uważając że to najprostsze wyjście z problemu a może nawet jedyne. Wtedy zjawia się ktoś i oświetla cię światło przypominające to gdy ktoś otwiera drzwi z oświetlonego pokoju do znajdującego się obok podobnego jednak ogarniętego ciemnością. Łapiesz dłoń oferującą ci pomoc i powoli wstajesz. Pamiętaj jednak, że to nie koniec. Że potrzebujesz długiej terapii a to że stoisz nie oznacza że możesz biegać. Małymi, chwiejnymi krokami rusz do przodu. Bądź cierpliwa nawet jeśli czasem jeszcze będziesz się potykać. Wiedz że teraz jest ktoś kto za każdym razem cię złapie./bekla
|
|
 |
|
Moja dusza krzyczy, a serce łaknie pomocnej dłoni. Dłoni, która je przytrzyma, choć na chwilę, byle by nie upadło z hukiem na bruk. Czuję rozszarpywanie organów. Coś właśnie pociąga za żyły, grając na nich niczym na strunach. Powoli wyszarpuje żebra, każdej po kolei ze skruchą i nadzwyczajną delikatnością. Coś obchodzi się ze mną łagodnie. Chce mi dać nadzieję, po czym kruszy kości. Miażdży je z fascynacją i patrzy jak cierpię. Chyba uwielbia, gdy cierpię, gdy w moich źrenicach tkwi już tylko sama pustka. / Endoftime.
|
|
 |
|
Widziałam śmierć i dlatego płaczę, gdy widzę, jak z ciała uchodzi dusza, jak zanika uśmiech i nie słyszę już słów. Wokół cisza. / Endoftime.
|
|
 |
|
Cierpię, gdy upada ktoś mi bliski, a ja upadając wraz z nim, nie sięgam dłonią aby pomóc mu wstać. Bodźce. Ktoś wbija tysiące szpilek w nasze serca i uśmiecha się pod nosem. Jednych serca są nietrwałe. Inni radzą sobie dość dobrze, cierpią w sobie, krwawią, lecz chcą żyć. Chcą żyć, rozumiesz? Pomimo wszystko, pomimo bólu i przeciwnością, po prostu - chcą.. / Endoftime.
|
|
 |
|
Kiedy wstaniesz rano, zrobisz kawę po czym wylejesz ją na białą pościel- będę Cię Kochać. A jeśli kiedyś przypadkiem wrzucisz czerwoną skarpetkę do białego prania w którym będzie moja ulubiona sukienka i wszystko zafarbuje- będę Cię Kochać. Kiedy powiem "ścisz telewizor" a ty tego nie zrobisz- będę Cię Kochać. I nawet jeśli kiedyś wrócę zmęczona z pracy a ty nie zostawisz mi klucza do mieszkania- będę Cię Kochać. Każdego dnia, każdej nocy, nawet jeśli będziesz chrapał. A jeśli kiedyś spojrzysz na mnie i będę zmęczona życiem wiedz że nawet wtedy moja miłość nie zmalała bo znalazłam cię chociaż nie szukałam i dopiero teraz wiem jak Cię potrzebowałam. Nie zamierzam tego stracić- będę z tobą już zawsze./bekla
|
|
 |
|
Mimo wszystko, nie żałuję żadnej z tamtych chwil. Nie żałuję żadnego ze słów, żadnej z obietnic, żadnego z planów. Może kiedyś usiądziemy obok siebie i przyznasz, że Ty również nie żałujesz, że czasem nadal tęsknisz za tym co pozostawiłeś, w pogoni za czymś lepszym. Porozmawiamy o tym jak było, o tym, że wtedy to coś było warte wszystkiego, że my byliśmy czymś. Powspominamy, tak po prostu, bez przeszkód, bez zobowiązań. / Endoftime.
|
|
 |
|
Ten sam deszcz nam twarze moczy, ten sam księżyc jest nad nami, to samo słońce pali w oczy, ten sam wiatr nam włosy plącze i są te same dobre bogi do których modlisz się, co wieczór by połączyły nasze drogi. Ta sama ziemia nosi ciebie, ta sama woda mnie kołysze i noc jest wszędzie taka sama, taką samą słyszysz ciszę, tak samo wielkie namiętności targają moje i twoje serce, tak samo smutne beznadziejnie rodzą się w naszych głowach wiersze./duchy
|
|
 |
|
To było bardzo piękne, zobaczyć Cię po raz pierwszy i myśleć bez słów: chcę.
|
|
|
|