 |
jak rozdzielone na kawałeczki, rozgniecione stopą w pył, wtopione w ziemię. takie serce jest najgorsze.
|
|
 |
Kiedy łamiesz zasady, łam je mocno i na dobre.
|
|
 |
jest jak promień słońca w deszczowy dzień, jak tęcza po burzy, jak mgła nad ziemią. jest tak wyjątkowym i przynoszącym radość człowiekiem, że ma się ochotę żyć. chociażby tylko dla niego, dla miłości.
|
|
 |
sama z własnej woli zraniłam się w serce, zakochując się w tobie. jakbym nie wiedziała, jakie to będzie miało skutki. ale tak, potwierdzam. człowiek najpierw robi, potem myśli.
|
|
 |
gdybym wyglądała cię miesiącami, latami, byłoby to na nic. tak, kochałabym cię całe to życie, ale po co, skoro ty nawet byś o tym nie wiedział.
|
|
 |
nie wiadomo jak, nie wiadomo skąd, zjawił się nieproszony ON. wyrzucił dziewczynie mózg, zawirował sercem i w sobie rozkochał. niczego nieświadomy stworzył zawikłaną pętlę miłości. pętlę na wieki związaną.
|
|
 |
gwiazdy są jak ludzie: są ich miliony, a każda chce zabłysnąć. jednak tylko nieliczne mają w sobie coś, co przyciąga naszą uwagę.
|
|
 |
mówią: czas leczy rany. taaa, jasne! o bólu nie zapomniałem niech to chuj trzaśnie.
|
|
 |
`w klubie jest gorąco, Ty polej, ja pije z gwinta, kiedy idziemy na całość w tym gronie zawsze jest wypas..`
|
|
|
|