 |
i tak kiedyś wszystko się zjebie, więc za wcześnie się nie ciesz.
|
|
 |
czasami jeszcze tęsknię i czasem jeszcze płaczę, lecz już znowu cię nie pokocham.
|
|
 |
nie chcę wiele. po prostu czasem pamiętajmy o sobie.
|
|
 |
są łzy wzbudzane przez uśmiech, łzy bolącego oka, łzy nienawiści i złości i łzy, przez które nie możesz się już podnieść.
|
|
 |
patrz na mnie jak dotychczas, a obiecuję, że będę kochała cię wiecznie.
|
|
 |
miłość nie polega tylko na ciągłych radościach i ugodach. to też krzyki, wylewana na siebie złość i kłótnie, po których godzimy się umocnieni w tym, jak bardzo nam na sobie zależy.
|
|
 |
chciałabym kiedyś tak naprawdę zakochać się z wzajemnością, na wieczność. tak, by do końca życia ktoś patrzył na mnie z bezgraniczną miłością w oczach.
|
|
 |
żyjmy. tu i teraz. tym co jest. nie tym co było lub będzie.
|
|
 |
"co miesiąc mam lepszy zgryz i dłuższą grzywke ! :D"
|
|
 |
lubiłam ten jego śmiech, gdy zauważał, że żeby go pocałować muszę stanąć na palcach
|
|
|
|