 |
Kiedy Cię potrzebuję zasypiam i odnajduję Ciebie w moim śnie.
|
|
 |
Pamiętaj ,że masz dla kogo żyć i czekam zawsze Cię kochając...
|
|
 |
Bo kiedy w życiu kończy się coś pięknego, niesamowitego i najważniejszego, to wtedy nawet oddech sprawia ból
|
|
 |
|
I stojąc z Tobą, wtulona w Twoje ramiona byłam z siebie dumna. W końcu wiedziałam, że możesz mieć każdą, lecz nie każda może mieć Ciebie.
|
|
 |
|
pamiętasz jeszcze to, jak dobitnie przejąłeś się Moją pierwszą łzą? albo gdy podczas ulewy zacząłeś martwić się o Moje włosy? jak w skateparku kumpel uczył Mnie triku na desce, smiertelnie przestraszyłeś się, gdy kolano zaczęło krwawić. tak samo wtedy, gdy wspólnie gotowaliśmy, chciałeś jak najdalej utrzymać Mnie od noża. byłeś nadopiekuńczy i to w wielkim stopniu. ceniłam Cię za to ogromne poczucie bezpieczeństwa jakie Mi dawałeś oraz za zaufanie, którym obdarzyłeś podarowując serce. ale przyznaj, czy Twoje odejście było poprawnych ruchem? czy mówiąc Mi ' to koniec ' nie zraniłeś Mnie bardziej, niż ja sama zadając sobie ból nożem, czy upadając na kolano? zabiłeś Mnie nie czynem, lecz słowem. a to boli o wiele bardziej. [ yezoo ]
|
|
 |
odczuwam poważny niedosyt ciepłych uczuć.
|
|
 |
odrzucenie nie jest porażką. poddanie się nią jest.
|
|
 |
Głowisz się, nie wiesz którędy, tędy owędy, szwędo-zapędy.W szuwara ruszaj, gnaj w tatarak, patatataj dawaj patatatak.
|
|
 |
dlaczego tak jest, że kiedy całkowicie otworzymy nasze serce dla kogoś, dla jednego zwykłego człowieka, nagle staje się On w naszych oczach kimś lepszym, kimś wspaniałym, kimś zbyt idealnym, by mógł istnieć naprawdę? a gdy sądzimy, że już nic nie może zepsuć tego szczęścia, wtedy ten zwyczajny, szary człowiek zadaje Nam cios, po którym nie umiemy się pozbierać, choćbyśmy nie wiem jak bardzo chcieli podnieść się z powrotem na nogi. wywiera on wpływ, tak mocny, że niemożliwym jest dla nas uśmiechnąć się szeroko i powiedzieć, że to nic. że nic się nie stało, że damy radę.
|
|
 |
Wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija cię bez słowa? Wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, ale nie możesz, bo po paru sekundach musisz odwrócić się kryjąc łzy?
|
|
 |
A przecież tak bardzo chcę Ci oznajmić, że ledwo bez Ciebie oddycham.
|
|
|
|