 |
|
Kolejny buch z pamięcią dla tych, którzy mieli być na zawsze.
|
|
 |
|
Deszcz zaczynał padać coraz mocniej. Chwyciłem jej rękę i pociągnąłem pod daszek nieznanego mi budynku. Oparłem ją o murek chwytając w biodrach. - Wiesz.. wydaję mi się, że nigdy nie będę kochał Cie tyle, co Ty mnie. - wykrztusiłem z przemarzniętych warg, jednocześnie odgarniając jej mokrą grzywkę na bok, powoli zanurzając się w spojrzeniu. - Dlaczego? - zapytała. Wtedy ujrzałem jej zakłopotanie, które przecież tak bardzo uwielbiałem oglądać. - Bo Ty masz zamiar kochać mnie przez najbliższe sto lat, a ja Ciebie.. tak myślę, do końca świata. - odparłem zbliżając się do jej uśmiechu. Musnąłem moimi wargami jej delikatny policzek, całując miejsce trochę wyżej. Przymykając powieki wtuliłem głowę w jej dłonie. /podobnopopierdolony
|
|
 |
potrzebuję snu, więcej czasu, spaceru, Ciebie i mobilizacji
|
|
 |
Olej go , nie warto się nim przejmować , docenia się po stracie.
|
|
 |
` WIESZ CO ROBIĘ WIECZORAMI ? WTEDY, GDY NAJBARDZIEJ MI CIEBIE BRAK ? UKŁADAM PASJANSA. MÓWIĄ, ŻĘ TO DLA STARYCH PANIEN. STARA NIE JESTEM. MOŻE DLATEGO TO TAK DZIWI, ALE WIESZ , ŻE POMAGA ? POMAGA. BARDZIEJ NIŻ KILOGRAMY ZJEDZONEJ CZEKOLADY I LITRY WYLANYCH ŁEZ. TYLKO WIESZ, CHOLERA, NIGDY NIE UDAŁO MI SIĘ GO UŁOŻYĆ. NAWET W GŁUPIM PASJANSIE NIE MAM SWOJEGO SZCZĘŚLIWEGO ZAKOŃCZENIA.
|
|
 |
nie powiem , że tęsknię . nie wypada .
|
|
 |
Podobno kiedy człowiek się z czymś już całkowicie pogodzi i niczego od losu już się nie spodziewa, to wtedy to, o czym marzył dostaje.
|
|
 |
|
To nie była miłość , to była jego paranoja . [dajmitenbit ♥ ]
|
|
 |
zozolandia |
jest tak zajebiście nudno, że przydałaby się jakaś gruba vixa.
|
|
|
|