|
Gdzie ból, strach, łzy, znieczulica wieje chłodem
Sam zwiedziłem wiele ulic, wiem ile ścierpi człowiek.
|
|
|
To ostatnie starcie w magazynku mam ostatni nabój
Mam sobie kurwa strzelić w łeb, bo kocham Cie na zabój?
|
|
|
Jeżeli mam spadać to tylko do podłogi nieba,
żeby udowodnić Bogu, że mnie zabić się nie da.
|
|
|
Nie musisz dać mi przeżyć, potrafię ustać sam,
choć głównie w miejscach gdzie na pamięć każdy z kroków znam.
|
|
|
Szczelnie owinięta szalikiem wokół szyi przerzucam parę wyrwanych loków z koka na lewą stronę w nadziei, że wiatr nie rozburzy ich z taką łatwością jaką łamie się każdego dnia moje serce. Dzień po dniu, jak kruchy herbatnik na starannie umytym i wytartym talerzyku w kwiatowe wzorki. Zagryzam wargę, próbując ustać prosto, jakbym chciała udowodnić komuś, że przecież wcale dziś nic nie piłam. Obcy mi ludzie chcą wyznaczać mi ścieżkę, po której mam iść - chcą kierować, manipulować, popychać jakbym była jedynie pionkiem w tej całej grze. Wybucham w końcu śmiechem i zbaczam z tej alejki fałszerstwa. Przebijam się przez gapiów, którzy tylko liczą na mój błąd i wybieram całkowicie inną drogę. Porośniętą zielenią prawdy, która nie zawsze jest słodka jak miód, z chmarą trudnych zakrętów w postaci miliona decyzji. Stoję rozdarta pomiędzy dwoma światami, ale tak naprawdę wszystko sprowadza się do dwóch słów: kocham Cię. /happylove
|
|
|
Wojtunio jest najlepszy na świecie! moja miłość do Sokołka odżywaaaaaa!!!!!!!!
|
|
|
siedząc w parku z koleżanką i rozmawiając, w pewnym momencie przypomniał mi się twój zajebisty uśmiech i dobitne oczy którymi zawsze w chuj glęboko patrzyłeś w moje, tęsknie.
|
|
|
elegancko a może wolisz troche bardziej prostacko?
bądź moim władcą
|
|
|
Jestem z Nim miliony wspaniałych chwil, setki przegadanych godzin, wiele rozmów telefonicznych w czasie powrotów do domu. Jestem z Nim już kilka drobnych kłótni, parę wspólnych nocy, kilkanaście wypadów na miasto aby coś zjeść.. Jestem z Nim wiele przejechanych kilometrów, parę wspólnych imprez, wiele wypitego wspólnie alkoholu. Jestem z Nim więcej czasu niż ilość wylanych łez przy Nim. Jesteśmy razem mimo przeciwności losu i tego, że przez cały tydzień się nie widzimy ponieważ On pracuje - ja się uczę i chodzę na zdjęcia. Jesteśmy razem mimo tylu niedogodności czy sprzeczek kto ma spać pod ścianą albo który film włączyć. Jesteśmy razem tak długo, że potrafimy pójść na kompromis.. Jesteśmy ze sobą, bo nie boi sie być moim królikiem doświadczalnym jeżeli chodzi o jedzenie. Jesteśmy razem wystarczająco długo, aby wiedzieć, że nieważny jest przebyty wspólnie czas, ale uczucia, które do siebie żywimy. / maniia
|
|
|
Wiem jak to jest kiedy obcy ludzie piorą twoje brudy. Tak nienawidzą swoich wad, że czepiają się cudzych
|
|
|
ty jesteś lepsza niż wszystkie naraz,
mów im nara i chodźmy na taras
potrzymaj ja mogę ci nalać,
mamy już siebie, możemy spierdalać
|
|
|
i możesz to dziś nazwać sentymentem, ale dla mniezawsze będziesz miał pierwsze miejsce
|
|
|
|