 |
"Zmierzch - uświadomiłam sobie wtedy - to tylko złudzenie, gdyż słońce jest albo nad horyzontem, albo za nim.
A to znaczy, że dzień i noc łączy szczególna więź; nie istnieją bez siebie, ale też nie mogą istnieć równocześnie.
Jak by to było - pamiętam, że pomyślałam - być zawsze razem, a mimo to nieustannie osobno?
Patrząc wstecz, dostrzegam ironię losu.
A ironia polega oczywiście na tym, że teraz już znam odpowiedź.
Wiem, co to znaczy być dniem i nocą; zawsze razem i nieustannie osobno."
|
|
 |
Już nie włączam dźwięku telefonu przed snem..
by słyszeć czy dzwonisz.
Nie pochłaniam tabliczki czekolady i nie snuję marzeń o tym
jak przepraszasz mnie na kolanach.
Choroba zwana miłością przechodzi
|
|
 |
chciałam tylko się dowiedzieć,
jaki On jest, nie miałam w planach miłości..
|
|
 |
Kocham tego niegrzecznego Pana.
|
|
 |
Już niczego nie jestem pewna.
|
|
 |
Jednego wieczora wracając do domu myślała "wiem, że nie wystawia się Boga na próbę, ale jeżeli go teraz spotkam- będę z nim"... Skręcając za blok, zaszedł jej drogę.
|
|
 |
W końcu zrozumiem, że tak miało być.
|
|
 |
Czekam na telefon, który nigdy nie dzwoni.
|
|
 |
Uwielbiam Twoje nieśmiałe uśmiechy, gdy nie wiesz, czy przeszla mi złość.
|
|
 |
chcę twojej miłości
nie chcę byśmy byli przyjaciółmi
|
|
 |
Kiedy życzysz sobie by być kimś innym, ktoś może życzyć sobie by być tobą
|
|
 |
Dziś mój chłopak powiedział, że mnie kocha.
Kiedy zapytałam dlaczego, wyjął listę. Miała 337 powodów. Powiedziałz że ma przy sobie długopis w tylnej kieszeni w razie gdyby przypomniał sobie kolejne powody.
|
|
|
|