 |
Mijam się z marzeniem na schodach do śmierci, całkiem gustowny ma krawat, szkoda tylko że już nie możemy się ze sobą dogadać, gdy przestałem z wysiłkiem się zmagać.
|
|
 |
Jest taki rodzaj ciszy od którego głowa boli a serce pęka.
|
|
 |
Tak się zaczyna lina, na niej mocny węzeł.
Bo Martyna nauczyła się go wiązać dużo prędzej.
W końcu o wiele więcej widać. Chociaż nogi raptem o wysokość krzesła oddaliłam od podłogi..
|
|
 |
Liczę na Ciebie, że zostaniesz ze mną.
Kiedy nie jest tu jak w niebie, kiedy robi się ciemno.
Kiedy nie mam siły przewiać tych chmur czuję ból.
Skurwysyny łapią za nogawki, ciągną w dół.
|
|
 |
To pieprzona depresja ciągnie mnie pod wody taflę.
Nie słyszysz mnie, mój krzyk jest niemy, choć na Ciebie patrzę
|
|
 |
Nasze marzenia już inni mieli, są wszystkim tylko nie prawdą.
Ile jeszcze musimy tańczyć, kiedy los tak chujowo gra?
|
|
 |
Kochać życie i nie być przez życie kochanym.
Chcę zabliźnić na zawsze bolesne rany.
To wszystko tak blisko i zarazem tak daleko.
Sen kształtuje się pod zmęczoną powieką.
Doszedłem do dna żalu, tu nie widać jutra.
Niech muzyka zagra smutnie wśród szarego popołudnia..
|
|
 |
Przed sobą nie ucieknę, przed sobą się nie schronię
Miasto samotności jest moim domem
W ciemności chcę wydrapać światło, o tym marzę.
Chce przestać być pękniętym zwierciadłem Twoich marzeń.
|
|
 |
Pamiętam, jak na dachu bloku stałem sam.
Nie boję się nieznanego, tylko stracić to co znam.
Życie polega na wyborach.
Wiem, trzecia nad ranem, to na to późna pora
|
|
 |
To do czego człowiek dąży, wszystko jest oszustwem.
Lata z dala od siebie, w pamięci z stłuczonym lustrem.
Namacalny bezsens, gorzki posmak życia niesmak.
Moja ponura autorefleksja
|
|
 |
Depresja jest częścią ciebie; przenika twoje kości krew. Jeśli cokolwiek o niej wiem,to na pewno to, że nie da się przed nią uciec.
A jestem przekonana, że wiem na temat depresji znacznie więcej niż którekolwiek z nich. Kiedy słucham, jak o niej rozmawiają, ciarki mnie przechodzą.
|
|
 |
nikt i nic nie jest pewne. Łatwo jest założyć, że osoba pojawiająca się w naszym życiu pozostanie w nim na zawsze. Jednak dobrze wiem, że jeden dzień, jedna chwila, jedna zła decyzja
może wszystko zmienić
|
|
|
|