|
chciałabym,żebyś go straciła.tak na moment. Na chwilę. na dzień.na tydzień. na tak długo, aż końcu do Ciebie dotrze, jak to jest być po tej drugiej stronie-jako ofiara. kiedy ból jest tak przeszywający, że nie sposób go opisać. w pokoju panuje tylko zapach tytoniu i wymiocin.rzeczy z półek, z szafek lądują na podłodze, a ty siedzisz w samym środku tego syfu obejmując się za kolana i głośno płacząc. powiedz, jakie tu uczucie wiedzieć, że nie ma się nic? jak to jest, że nawet alkohol nie pomaga? a środki przeciwbólowe nie ukoją wcale bólu? opowiedz o tym jak nie ma się ochoty nawet otworzyć okna, by wpadło trochę świeżego powietrza, nie mówiąc już o wyjściu na dwór. o dniach spędzonych w łóżku z przekrwionymi oczami. o tym jak telefon ani drgnie, potwierdzając fakt, że każdy ma cię głęboko. spróbuj opisać jak Twoje ciało słabło, gdy znów dotarło do Ciebie, że straciłaś najważniejszą osobę w swoim życiu. chciałabym, byś na własnej skórze doświadczyła przez jakie piekło musiałam przejść .
|
|
|
Kochali się, ale udawali obojętnych. Czemu? Wydaje mi się, że nawet oni sami nie znają odpowiedzi na to pytanie. Może po prostu bali się miłości? Odrzucenia i bólu?
|
|
|
-Nie masz serca !
-Owszem... Ktoś mi je skradł jakieś 10 minut temu ^^
|
|
|
mamy dziś pełnię, więc myślę o Tobie bo wiem, że cokolwiek robię i gdziekolwiek jestem mój księżyc jest tej samej wielkości, co Twój, choć dzieli nas pół świata.
.
|
|
|
Gdybym zapukała do Twoich drzwi o 3 nad ranem i powiedziała: ' mam ochotę stąd uciec. ' pójdziesz ze mną ?
|
|
|
- Chcesz piwa ? - Nie dzięki. Wolę nie ryzykować . - Jak to ? - No bo wiesz mi po tymbarku odpierdala a co dopiero by było jakbym się piwa napiła ; o
|
|
|
Jestem znudzona. Rutyna wsiąka przez moje ciało i wżera się do mózgu. Wszystko ciągle jest takie samo. Te same godziny, o których się budzę, lub chodzę spać. Ci sami ludzie, miejsce, okoliczności, ten sam alkohol, papierosy. Ta monotonność przyprawia mnie o ból głowy. Tylko dwie rzeczy z dnia na dzień są inne, nieprzewidywalne. On i pogoda.
|
|
|
jestem pewna że ktoś kto wynajdzie lek na skutki nieszczęśliwego zakochania zostanie miliarderem.
|
|
|
nie stanę biernie, gdy los sponiewiera. wiem co znaczy zaczynać wszystko od zera
|
|
|
.: Po co były te puste słowa,tylko po to żeby mnie bardziej zraniły?
|
|
|
: Ważne, aby mieć kogoś takiego, kto cię kopnie w odpowiednim momencie w dupę, wyzwie cię, siądzie na psychikę. On to robi dla tego, żebyś sobie życia nie zmarnował i żebyś się otrząsnął. Ten ktoś nazywa się przyjaciel.
|
|
|
A ty? Ile już razy powtarzałaś: tak, wszystko w porządku. W czasie, gdy serce pękało na pół?
|
|
|
|