 |
Jeżeli chcesz być tylko na chwilę, lepiej żeby nie było Cię wcale.
|
|
 |
Znów zatapiam swoje smutki w jednym litrze czystej wódki
|
|
 |
Mam zapaść, lekarz mnie pyta co ćpałem, skurwiel nie wierzy, że serce można zatrzymać żalem.
|
|
 |
A to już ponad trzy lata, krążek na palcach .
|
|
 |
Zimny Lech, wolę browar, Krwawa Mary - to z lodem Wstrząśnięte nie mieszane, zawsze 24 na dobę.
|
|
 |
Nie śpij , mama mnie nie chciała Ojciec kazał żyć i przyszedłem na świat jako jego syn . Jako syn mojej matki duma dziadka i babki .
|
|
 |
Znów koloruję szarą rzeczywistość wódką. | me.
|
|
 |
a oni myślą, że gówno wiem o świecie, bo mam dwadzieścia lat i jestem dzieckiem, no kurwa przecież. | potężnie i bezczelnie zapożyczone od
deliberacja
|
|
 |
Tkwisz w urojeniach. Uważaj, nie takie mury pękały.
|
|
 |
Mówisz, że musisz już biec
Bo niedługo będzie się ściemniać
Dzieli nas zaledwie tych kilka domów
Te parę ulic, wzdłuż i wszerz.
|
|
 |
Możesz wszystko - zmienić, zapomnieć, wybaczyć, powiedzieć, wykrzyczeć, wyznać, odejść. Tylko najpierw sam sobie odpowiedz czy tego naprawdę chcesz.
|
|
 |
Tak idealnie uświadomił ją, że nic dla niego nie znaczy. Tak idealnie bała się wymówić na głos, że odszedł.
|
|
|
|