głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika jebnijtooo

napisz. dziś się jeszcze nie uśmiechałam do telefonu.

jebiemnietwojelove dodano: 13 luty 2012

napisz. dziś się jeszcze nie uśmiechałam do telefonu.

ja w Twoich ramionach nieistotny dysonans .

jebiemnietwojelove dodano: 13 luty 2012

ja w Twoich ramionach nieistotny dysonans .

bądź moim Dariuszem   a ja będę Twoją Karoliną.

jebiemnietwojelove dodano: 13 luty 2012

bądź moim Dariuszem , a ja będę Twoją Karoliną.

potrzebuję Cię do życia  jak cukru do herbaty.  ups  nie słodzę.

yezoo dodano: 13 luty 2012

potrzebuję Cię do życia, jak cukru do herbaty. ups, nie słodzę.

definicja miłości? to poranek z pocałunkiem na ustach. bezpieczeństwo w ramionach. czuły dotyk na skórze. obecność  nawet gdy nie trzeba. nieograniczone szczęście. potrzeba czucia się ważnym. czyiś oddech na karku. połączenie ust. opieka  w każdej chwili. trzymanie za rękę w najtrudniejszych momentach. pomoc  bezinteresowna. przytulanie by dać poczucie wartości. tak. mam swoją definicję  taką prywatną. ale określę ją jednym słowem   On.   yezoo

yezoo dodano: 13 luty 2012

definicja miłości? to poranek z pocałunkiem na ustach. bezpieczeństwo w ramionach. czuły dotyk na skórze. obecność, nawet gdy nie trzeba. nieograniczone szczęście. potrzeba czucia się ważnym. czyiś oddech na karku. połączenie ust. opieka, w każdej chwili. trzymanie za rękę w najtrudniejszych momentach. pomoc, bezinteresowna. przytulanie by dać poczucie wartości. tak. mam swoją definicję, taką prywatną. ale określę ją jednym słowem - On. [ yezoo ]

nie ważne jest co masz  lecz to co z siebie dasz.

jebiemnietwojelove dodano: 13 luty 2012

nie ważne jest co masz, lecz to co z siebie dasz.

dawniej było inaczej. dawniej kochałeś.   yezoo

yezoo dodano: 13 luty 2012

dawniej było inaczej. dawniej kochałeś. [ yezoo ]

Gubie się   cholernie się gubie .

jebiemnietwojelove dodano: 13 luty 2012

Gubie się , cholernie się gubie .

Kolejne rozczarowanie  norma. Nie  prawie nic się nie stało   przywykłam..

jebiemnietwojelove dodano: 13 luty 2012

Kolejne rozczarowanie, norma. Nie, prawie nic się nie stało - przywykłam..

daj mi pewność   że nie spanikujesz i nie uciekniesz   to opowiem ci o wszystkim .

jebiemnietwojelove dodano: 13 luty 2012

daj mi pewność , że nie spanikujesz i nie uciekniesz - to opowiem ci o wszystkim .

ludzie mówią na ten dzień Walentynki. ja mówię  że ten dzień to wtorek.

yezoo dodano: 13 luty 2012

ludzie mówią na ten dzień Walentynki. ja mówię, że ten dzień to wtorek.

pamiętam jeszcze  jak wtedy leżeliśmy na trawie. pusta połówka  schłodzonego wcześniej w jeziorze Bolsa  turlała się gdzieś po ścieżce. wpatrywałam się w gwiazdy  co chwilę śmiejąc się i wskazując na nie palcami. krzyczałam do nich  chyba coś  żeby nie spadały  albo nie uciekały w dół  do wody. kumpel siedział obok i pytał  czy przypadkiem Mnie nie pojebało. potem zarzucił pytaniem  co z kieliszkami. pamiętam  jak przez mgłę  że kazałam Mu je wrzucić do jeziora. później  przyjaciółka pozbierała wszystkie swoje rzeczy i biorąc Mnie pod rękę  ruszyła w stronę wyjścia. oboje dość zryte  szłyśmy ulicą co chwilę będąc straszone przez trąbki aut  porypanych kierowców. a kiedy już doszłyśmy i usiadłyśmy u Niej w ogrodzie  wszystko zaczęło wydawać się tak banalnie głupie i zarazem trudne. bo nigdy nie pomyślałabym  że ten świat  nawet po alkoholu  jest nie do przyjęcia.   yezoo

yezoo dodano: 12 luty 2012

pamiętam jeszcze, jak wtedy leżeliśmy na trawie. pusta połówka, schłodzonego wcześniej w jeziorze Bolsa, turlała się gdzieś po ścieżce. wpatrywałam się w gwiazdy, co chwilę śmiejąc się i wskazując na nie palcami. krzyczałam do nich, chyba coś, żeby nie spadały, albo nie uciekały w dół, do wody. kumpel siedział obok i pytał, czy przypadkiem Mnie nie pojebało. potem zarzucił pytaniem, co z kieliszkami. pamiętam, jak przez mgłę, że kazałam Mu je wrzucić do jeziora. później, przyjaciółka pozbierała wszystkie swoje rzeczy i biorąc Mnie pod rękę, ruszyła w stronę wyjścia. oboje dość zryte, szłyśmy ulicą co chwilę będąc straszone przez trąbki aut, porypanych kierowców. a kiedy już doszłyśmy i usiadłyśmy u Niej w ogrodzie, wszystko zaczęło wydawać się tak banalnie głupie i zarazem trudne. bo nigdy nie pomyślałabym, że ten świat, nawet po alkoholu, jest nie do przyjęcia. [ yezoo ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć