głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika jebnijsmajloskaa

staliśmy z Damianem na balkonie. była jakaś impreza. ciepły wieczór  piwo w ręce a przed Nami widok miasta. zamyślił się  i patrzył w jeden punkt. spojrzałam na Niego  następnie w kierunku w którym patrzył. Jego wzrok skierowany był na blok przyjaciela  który odszedł rok temu. oparł się o barierkę  spuścił głowę w dół po czym wyszeptał: 'powinien tu ze mną być  kurwa'. podeszłam do Niego mocno Go przytulając. 'nie zmienisz biegu zdarzeń' wyszeptałam. 'uwierz że gdybym tylko mógł  to leżał bym tam ja. On znacznie bardziej zasługiwał na życie'   powiedział  po czym wszedł do mieszkania. stałam  wpatrując się w blok chłopaka  który odszedł od Nas w tak drastyczny sposób. patrzyłam na okno w którym od tak długiego czasu nie świeciło się światło   nikt nie był w stanie wchodzić do tego pokoju ani czegokolwiek tam zmieniać  bo każdy po cichu liczył  że On jeszcze kiedyś tu wróci.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 24 marca 2012

staliśmy z Damianem na balkonie. była jakaś impreza. ciepły wieczór, piwo w ręce a przed Nami widok miasta. zamyślił się, i patrzył w jeden punkt. spojrzałam na Niego, następnie w kierunku w którym patrzył. Jego wzrok skierowany był na blok przyjaciela, który odszedł rok temu. oparł się o barierkę, spuścił głowę w dół po czym wyszeptał: 'powinien tu ze mną być, kurwa'. podeszłam do Niego mocno Go przytulając. 'nie zmienisz biegu zdarzeń'-wyszeptałam. 'uwierz,że gdybym tylko mógł, to leżał bym tam ja. On znacznie bardziej zasługiwał na życie' - powiedział, po czym wszedł do mieszkania. stałam, wpatrując się w blok chłopaka, który odszedł od Nas w tak drastyczny sposób. patrzyłam na okno w którym od tak długiego czasu nie świeciło się światło - nikt nie był w stanie wchodzić do tego pokoju ani czegokolwiek tam zmieniać, bo każdy po cichu liczył, że On jeszcze kiedyś tu wróci. || kissmyshoes

nie  nie byłam dobrym dzieckiem. dlaczego? odpowiedź jest prosta. bo jeśli ktoś nie daje mi od siebie kompletnie nic  to ja robię dokładnie to samo. nie będę dobrą  grzeczną i ukochaną córeczką  dla ludzi  którzy nie dali mi prawie nic. nie jestem w stanie obdarzyć szacunkiem człowieka  który zamiast być moim ojcem i wspierać mnie   każdego dnia udowadniał mi  że jestem nic nie warta. nie powiem 'kocham Cię' do kobiety  która mając gdzieś rodzinę spakowała walizki i wyjechała do pracy  bo jak twierdziła pieniądze są ważniejsze. gdzie tutaj pojawić ma się cokolwiek z mojej strony? jakiekolwiek uczucie  jakikolwiek szacunek i jakakolwiek wdzięczność ? nie ma takiej opcji   bo nie zawdzięczam im nic  prócz życia. i wiem  że to wiele  ale wiem też  że gdyby mogli to zapewne z chęcią by mnie go pozbawili.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 24 marca 2012

nie, nie byłam dobrym dzieckiem. dlaczego? odpowiedź jest prosta. bo jeśli ktoś nie daje mi od siebie kompletnie nic, to ja robię dokładnie to samo. nie będę dobrą, grzeczną i ukochaną córeczką, dla ludzi, którzy nie dali mi prawie nic. nie jestem w stanie obdarzyć szacunkiem człowieka, który zamiast być moim ojcem i wspierać mnie - każdego dnia udowadniał mi, że jestem nic nie warta. nie powiem 'kocham Cię' do kobiety, która mając gdzieś rodzinę spakowała walizki i wyjechała do pracy, bo jak twierdziła pieniądze są ważniejsze. gdzie tutaj pojawić ma się cokolwiek z mojej strony? jakiekolwiek uczucie, jakikolwiek szacunek i jakakolwiek wdzięczność ? nie ma takiej opcji - bo nie zawdzięczam im nic, prócz życia. i wiem, że to wiele, ale wiem też, że gdyby mogli to zapewne z chęcią by mnie go pozbawili. || kissmyshoes

 Patrząc w małe okno ścięte lekkim mrozem  wspomniała czas gdy robiła sobie bransoletki nożem

koosmaty dodano: 24 marca 2012

"Patrząc w małe okno ścięte lekkim mrozem, wspomniała czas gdy robiła sobie bransoletki nożem"

gdyby rok wstecz ktoś powiedział Mi przez co przejdę  nie uwierzyłabym mu. niemożliwymi wydawałyby się bezsenne noce  podkrążone oczy  roztrzęsione ręce  czy popękane usta. nie przejęłabym się nagłą przeprowadzką  natychmiastową zmianą charakteru i stanowczością  jaką zacznę dysponować. każde użyte słowo byłoby dla Mnie fałszem. nawet to  że w obrębie tego czasu  spotkam człowieka  który zmieni Moje podejście do życia. który nauczy dawać się z siebie jak najwięcej. i który zabije we Mnie miłość  która będzie najdroższym skarbem  jaki będę mogła Mu podarować. poznam kogoś  kto bez mrugnięcia okiem  muśnie po raz ostatni Moje wargi pozostawiając na nich ślad jeszcze wtedy  poprawnego życia.   yezoo

koosmaty dodano: 23 marca 2012

gdyby rok wstecz ktoś powiedział Mi przez co przejdę, nie uwierzyłabym mu. niemożliwymi wydawałyby się bezsenne noce, podkrążone oczy, roztrzęsione ręce, czy popękane usta. nie przejęłabym się nagłą przeprowadzką, natychmiastową zmianą charakteru i stanowczością, jaką zacznę dysponować. każde użyte słowo byłoby dla Mnie fałszem. nawet to, że w obrębie tego czasu, spotkam człowieka, który zmieni Moje podejście do życia. który nauczy dawać się z siebie jak najwięcej. i który zabije we Mnie miłość, która będzie najdroższym skarbem, jaki będę mogła Mu podarować. poznam kogoś, kto bez mrugnięcia okiem, muśnie po raz ostatni Moje wargi pozostawiając na nich ślad jeszcze wtedy, poprawnego życia. [ yezoo ]

pewnie chujowy towar.. teksty koosmaty dodał komentarz: pewnie chujowy towar.. do wpisu 23 marca 2012
zabolało  gdy syknął Mi do ucha  że odchodzi. że już nigdy więcej nie obudzi Mnie rano. nie muśnie wargami Moich ust. nie obejmie ramionami kruchego ciała. nie wypije ze Mną piwa i nie porozmawia tak po prostu o życiu. nie poogląda setny raz tego samego filmu. nie zaśpiewa Mi na ławce w parku miłosnej serenady. nie pokocha. bo odchodzi. ucieka. zostawia. idzie w chuj.   yezoo

koosmaty dodano: 23 marca 2012

zabolało, gdy syknął Mi do ucha, że odchodzi. że już nigdy więcej nie obudzi Mnie rano. nie muśnie wargami Moich ust. nie obejmie ramionami kruchego ciała. nie wypije ze Mną piwa i nie porozmawia tak po prostu o życiu. nie poogląda setny raz tego samego filmu. nie zaśpiewa Mi na ławce w parku miłosnej serenady. nie pokocha. bo odchodzi. ucieka. zostawia. idzie w chuj. [ yezoo ]

lajkujemy! https:  www.facebook.com dziewczynywnewerach

koosmaty dodano: 22 marca 2012

siedziałam z przyjacielem na schodach przed blokiem. pijąc piwo oglądaliśmy znajomych grających w koszykówkę. ' co tak zamuliłeś ? '   spytałam  gdy wbił wzrok w ziemię. ' a tak jakoś '   powiedział. 'no słucham?'   nalegałam na odpowiedź. ' no tak jakoś .. po prostu fajnie  że jesteś '   odpowiedział. spojrzałam na Niego zdziwiona. 'co Ty wygadujesz  chłopie '   zaśmiałam się. ' no serio mówię. fajnie  że tu jesteś  że Cię mam  i   że mogę Ci powiedzieć wszystko. po prostu. życie mnie cieszy  bo mam przyjaciół'   dopowiedział  uśmiechając się. spojrzałam na Niego  a następnie na kumpli grających w kosza.'no w sumie  racje masz'  dodałam  milknąc. tak proste słowa  a tak wiele dają.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 22 marca 2012

siedziałam z przyjacielem na schodach przed blokiem. pijąc piwo oglądaliśmy znajomych grających w koszykówkę. ' co tak zamuliłeś ? ' - spytałam, gdy wbił wzrok w ziemię. ' a tak jakoś ' - powiedział. 'no,słucham?' - nalegałam na odpowiedź. ' no tak jakoś .. po prostu fajnie, że jesteś ' - odpowiedział. spojrzałam na Niego zdziwiona. 'co Ty wygadujesz, chłopie ' - zaśmiałam się. ' no serio mówię. fajnie, że tu jesteś, że Cię mam, i , że mogę Ci powiedzieć wszystko. po prostu. życie mnie cieszy, bo mam przyjaciół' - dopowiedział, uśmiechając się. spojrzałam na Niego, a następnie na kumpli grających w kosza.'no w sumie, racje masz'- dodałam, milknąc. tak proste słowa, a tak wiele dają. || kissmyshoes

piętnaście minut temu zaczął pracę  jakieś pół godziny temu wyszedł z domu  a już pisze  że tęskni. uwielbiam Go.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 22 marca 2012

piętnaście minut temu zaczął pracę, jakieś pół godziny temu wyszedł z domu, a już pisze, że tęskni. uwielbiam Go. || kissmyshoes

lajkujemy! https:  www.facebook.com dziewczynywnewerach

koosmaty dodano: 22 marca 2012

' co robisz  kochanie? '   pytanie przez telefon. ' gotuję'   odpowiedź. po pięciu minutach wpada do domu ze słowami 'nieee'  i wyciąga mnie z kuchni. a na pytanie dlaczego to zrobił  odpowiada: ' staram się ratować Nam życie'. ale mimo to  kocham Go  bardzo mocno.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 22 marca 2012

' co robisz, kochanie? ' - pytanie przez telefon. ' gotuję' - odpowiedź. po pięciu minutach wpada do domu ze słowami 'nieee', i wyciąga mnie z kuchni. a na pytanie dlaczego to zrobił, odpowiada: ' staram się ratować Nam życie'. ale mimo to, kocham Go, bardzo mocno. || kissmyshoes

widziałam Go z wieloma pannami. z panną  która zawsze Go kręciła  a o którą ja byłam tak cholernie zazdrosna. z laską  która była w Nim szalenie zakochana. z przyjaciółką  gdy nosił Ją na baranach. z koleżanką  gdy szli razem z uczelni. i wiecie co ? najlepiej pasuje do mnie  gdy najzwyczajniej w świecie łapie mnie za rękę  a Nasze dłonie tak idealnie się uzupełniają.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 20 marca 2012

widziałam Go z wieloma pannami. z panną, która zawsze Go kręciła, a o którą ja byłam tak cholernie zazdrosna. z laską, która była w Nim szalenie zakochana. z przyjaciółką, gdy nosił Ją na baranach. z koleżanką, gdy szli razem z uczelni. i wiecie co ? najlepiej pasuje do mnie, gdy najzwyczajniej w świecie łapie mnie za rękę, a Nasze dłonie tak idealnie się uzupełniają. || kissmyshoes

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć