głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika jebnijsmajloskaa

kumpela mi z takim tekstem wypaliła i w brecht    teksty koosmaty dodał komentarz: kumpela mi z takim tekstem wypaliła i w brecht ;] do wpisu 18 sierpnia 2011
uwielbiam drżeć się na pół blokowiska  do gostków siedzących na ławkach 'matka wie  że ćpiesz?' z balkonu  przy tym zastanawiając się jak ja później się tam pokażę.   veriolla

koosmaty dodano: 18 sierpnia 2011

uwielbiam drżeć się na pół blokowiska, do gostków siedzących na ławkach 'matka wie, że ćpiesz?' z balkonu, przy tym zastanawiając się jak ja później się tam pokażę. / veriolla

' pamiętasz kiedy pierwszy raz zwróciłaś na Niego uwagę?'   spytała koleżanka  biorąc łyka piwa. odstawiłam swoją puszkę  spojrzałam w ziemię i uśmiechnęłam się do siebie.' czy pamiętam ? nigdy nie zapomnę tego spojrzenia  a po chwili zakłopotania. tego pięknego uśmiechu  który zwalał z nóg. luzu z jakim się poruszał  tego jak był ubrany i jak pachniał. pamiętam nawet gesty jakie wykonywał rękoma. a Ty jeszcze pytasz czy ja w ogóle pamiętam ? prosze Cię'   powiedziałam  zamyślając się i dochodząc do wniosku  że nigdy w życiu nie uda mi się Go wyrzucić z pamięci.   veriolla

koosmaty dodano: 18 sierpnia 2011

' pamiętasz kiedy pierwszy raz zwróciłaś na Niego uwagę?' - spytała koleżanka, biorąc łyka piwa. odstawiłam swoją puszkę, spojrzałam w ziemię i uśmiechnęłam się do siebie.' czy pamiętam ? nigdy nie zapomnę tego spojrzenia, a po chwili zakłopotania. tego pięknego uśmiechu, który zwalał z nóg. luzu z jakim się poruszał, tego jak był ubrany i jak pachniał. pamiętam nawet gesty jakie wykonywał rękoma. a Ty jeszcze pytasz czy ja w ogóle pamiętam ? prosze Cię' - powiedziałam, zamyślając się i dochodząc do wniosku, że nigdy w życiu nie uda mi się Go wyrzucić z pamięci. / veriolla

zawsze fascynowało mnie Jego podejście do życia i styl bycia. uwielbiałam wpatrywać się  gdy szedł ulicą w jaskrawej bluzie i ogromnych dresach i onieśmielał wszystkie laski uśmiechem. kochałam pewność siebie w Jego zielonych tęczówkach  gdy mówił : ' Ja? Ja tego nie zrobię?'. przywykłam do Jego arogancji  którą czasem wręcz mnie miażdzył. oswoiłam się z krzykiem  i rozwalaniem telefonów i nadgarstków o ścianę  gdy coś było nie tak. wielbiłam gdy mówił 'wyjebane  i tak lepiej na tym wyjdę'. lubiłam chodzić przy Jego boku i spoglądać na wszystkie laski  które mierzyły mnie z zazdrością. kochałam Go cholernie  znienawidziłam gdy powiedział: ' wyspy  dostaję bilet w jedną stronę'   zostawiając mnie.   veriolla

koosmaty dodano: 18 sierpnia 2011

zawsze fascynowało mnie Jego podejście do życia i styl bycia. uwielbiałam wpatrywać się, gdy szedł ulicą w jaskrawej bluzie i ogromnych dresach i onieśmielał wszystkie laski uśmiechem. kochałam pewność siebie w Jego zielonych tęczówkach, gdy mówił : ' Ja? Ja tego nie zrobię?'. przywykłam do Jego arogancji, którą czasem wręcz mnie miażdzył. oswoiłam się z krzykiem, i rozwalaniem telefonów i nadgarstków o ścianę, gdy coś było nie tak. wielbiłam gdy mówił 'wyjebane, i tak lepiej na tym wyjdę'. lubiłam chodzić przy Jego boku i spoglądać na wszystkie laski, które mierzyły mnie z zazdrością. kochałam Go cholernie, znienawidziłam gdy powiedział: ' wyspy, dostaję bilet w jedną stronę' - zostawiając mnie. / veriolla

nie cierpiałam  gdy po kolejnej ukrytej przede mną borucie   na pytanie ' co Ci się stało? '   odpowiadał: ' poślizgnąłem się '   robiąc tą swoją głupią minę.   veriolla

koosmaty dodano: 18 sierpnia 2011

nie cierpiałam, gdy po kolejnej ukrytej przede mną borucie - na pytanie ' co Ci się stało? ' , odpowiadał: ' poślizgnąłem się ' , robiąc tą swoją głupią minę. / veriolla

Piszę teksty na komputerze   tylko tak to robić mogę  zapytasz czemu? To ci ziomek powiem... Zawsze w pisaniu na kartkach braki miałem  bo jak brałem pióro  atrament zamieniał się w ogień i palił to co napisałem.

koosmaty dodano: 18 sierpnia 2011

Piszę teksty na komputerze - tylko tak to robić mogę, zapytasz czemu? To ci ziomek powiem... Zawsze w pisaniu na kartkach braki miałem, bo jak brałem pióro, atrament zamieniał się w ogień i palił to co napisałem.

a jeśli jesteś tylko znajomym   ja nie zapytam jak u Ciebie. nie powiem Ci paru słów na pocieszenie. nie dam Ci konkretnej rady  by pomóc w tym jak masz postąpić. rzadko kiedy znajdę dla Ciebie czas. nie podzielę się z Tobą powodem mojego uśmiechu. tak  ja jestem straszą egoistką wobec ludzi  którzy nie znaczą dla mnie tyle co przyjaciele. a uwierz  mało jest takich.   veriolla

koosmaty dodano: 18 sierpnia 2011

a jeśli jesteś tylko znajomym - ja nie zapytam jak u Ciebie. nie powiem Ci paru słów na pocieszenie. nie dam Ci konkretnej rady, by pomóc w tym jak masz postąpić. rzadko kiedy znajdę dla Ciebie czas. nie podzielę się z Tobą powodem mojego uśmiechu. tak, ja jestem straszą egoistką wobec ludzi, którzy nie znaczą dla mnie tyle co przyjaciele. a uwierz, mało jest takich. / veriolla

  i co  przydał Ci się mój podręcznik od matmy?   noo pewnie  zabiłam nim z pięć razy osę!   yy  aha.   pokerface     veriolla

koosmaty dodano: 18 sierpnia 2011

- i co, przydał Ci się mój podręcznik od matmy? - noo pewnie, zabiłam nim z pięć razy osę! - yy, aha. < pokerface > / veriolla

Zabolało tych kilka słów wypowiedzianych przez najlepszego przyjaciela. Zabolała prawda jaką usłyszałem najgorsza jaką mogłem usłyszeć. Jednak te jego  staczasz się  i kilka wulgaryzmów zmotywowało mnie do działania!   zmojejperspektywy.

koosmaty dodano: 17 sierpnia 2011

Zabolało tych kilka słów wypowiedzianych przez najlepszego przyjaciela. Zabolała prawda jaką usłyszałem najgorsza jaką mogłem usłyszeć. Jednak te jego "staczasz się" i kilka wulgaryzmów zmotywowało mnie do działania! / zmojejperspektywy.

Pamiętam początki. Letni wieczór na jakiejś wsi gdzie cholernie się nudziłem. Tam spotkałem ją  jej brązowe oczy i piękny uśmiech  długie ciemne włosy. Tam spotkałem dziewczynę  która zauroczyła mnie swoim charakterem  swoją pasją  swoją historią  którą opowiadała mi ze łzami w oczach. Rozkochała mnie w sobie  tą swoją delikatnością i wrażliwością. Potrafiła słuchać  była dla mnie przyjacielem  którego tak bardzo mi wtedy brakowało. Rozumiała wszystko. Opowiedziałem jej o rodzinie  o problemach z prawem i o całej swojej przeszłości. Nic nie mówiła  słuchała wpatrzona we mnie. Momentami na jej policzkach widziałem łzy  które szybkim ruchem dłoni zmywała. Wtedy była dla mnie wszystkim. Rozumieliśmy się bez słów. Kochałem ją. Mimo jej pochodzenia  mimo tysięcy kilometrów  które nas dzieliły. Kochałem ją mimo choroby jaką nosiła w sobie. Nadal ją kocham pomimo tego  że jest daleko. Bo podobno osoby  które nosimy w sercu nigdy nie umierają.   zmojejperspektywy.

koosmaty dodano: 17 sierpnia 2011

Pamiętam początki. Letni wieczór na jakiejś wsi gdzie cholernie się nudziłem. Tam spotkałem ją, jej brązowe oczy i piękny uśmiech, długie ciemne włosy. Tam spotkałem dziewczynę, która zauroczyła mnie swoim charakterem, swoją pasją, swoją historią, którą opowiadała mi ze łzami w oczach. Rozkochała mnie w sobie, tą swoją delikatnością i wrażliwością. Potrafiła słuchać, była dla mnie przyjacielem, którego tak bardzo mi wtedy brakowało. Rozumiała wszystko. Opowiedziałem jej o rodzinie, o problemach z prawem i o całej swojej przeszłości. Nic nie mówiła, słuchała wpatrzona we mnie. Momentami na jej policzkach widziałem łzy, które szybkim ruchem dłoni zmywała. Wtedy była dla mnie wszystkim. Rozumieliśmy się bez słów. Kochałem ją. Mimo jej pochodzenia, mimo tysięcy kilometrów, które nas dzieliły. Kochałem ją mimo choroby jaką nosiła w sobie. Nadal ją kocham pomimo tego, że jest daleko. Bo podobno osoby, które nosimy w sercu nigdy nie umierają. / zmojejperspektywy.

Pracowaliśmy na te najlepsze wspomnienia  wiedząc jak mało czasu nam zostało.   zmojejperspektywy.

koosmaty dodano: 17 sierpnia 2011

Pracowaliśmy na te najlepsze wspomnienia, wiedząc jak mało czasu nam zostało. / zmojejperspektywy.

Kiedyś ktoś powiedział mi jedno na pozór nic nie znaczące słowo. Zwykle  walcz!  sprawiło  że nadal się nie poddaje.   zmojejperspektywy.

koosmaty dodano: 17 sierpnia 2011

Kiedyś ktoś powiedział mi jedno na pozór nic nie znaczące słowo. Zwykle "walcz!" sprawiło, że nadal się nie poddaje. / zmojejperspektywy.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć