 |
Znaczysz dla mnie wszystko. Zrozum. /najebanatymbarkiem
|
|
 |
Szliśmy przez miasto. Było już ciemno i dosyć zimno. Trochę się trzęsłam, dałeś mi swoją bluzę i przez przypadek musnąłeś rękę, chyba poczułeś jaka zimna była, spojrzałeś się na mnie i ruszyliśmy dalej rozmawiając, nagle poczułam Twoją dłoń próbującą się spleść z moją, tak bardzo czekałam na ten moment. Dalej szliśmy w milczeniu, spotkaliśmy po drodze znajomych, zamieniliśmy z nimi parę słów. Dopytywali się czy jesteśmy razem. Zaprzeczyliśmy. Bo w końcu nie byliśmy. Odeszli, a Ty? Stanąłeś na środku chodnika i nie chciałeś przepuścić mnie dalej. Zapytałeś "to jak z nami w końcu? Jesteśmy razem?". Zatkało mnie, w chuj długo czekałam na ten moment. " Bardzo bym chciała " -tylko odpowiedziałam . Zaczęliśmy się całować. Zmarznięci ludzie omijali nas obojętnie, a ja byłam w końcu szczęśliwa. Naprawdę szczęśliwa. / najebanatymbarkiem
|
|
 |
Chciałabym byś był zawsze. Żebyś nie odchodził nawet na chwilę. /najebanatymbarkiem
|
|
 |
Wiele rzeczy się zmieniło, dużo ludzi odeszło bez słowa, wielu przyszło, a to wszystko w tak krótkim czasie.../ najebanatymbarkiem
|
|
 |
Mimo tylu prób, w końcu się udało. Zobaczył, że jest dla mnie całym światem. | desperacko
|
|
 |
Wiem, że już będzie dobrze, że teraz damy sobie radę i gorzej być już nie może. Sięgnęliśmy dna i postanowiliśmy się od niego odbić, teraz zakochaliśmy się w sobie od nowa, spojrzeliśmy na świat z całkiem innego punktu i za to jestem cholernie wdzięczna losowi. | desperacko
|
|
 |
Nie wyobrażam sobie życia gdyby Ciebie nie było. Nie musimy być razem, wystarczy że się odzywasz a to już naprawdę dużo. | desperacko
|
|
 |
O: PUSZCZĘ CI ZAJEBISTĄ NUTĘ, NIC NIE MUSISZ
W: JAK SIE NAZYWA?
O: NIC NIE MUSISZ
W: KURWA JAK SIE NAZYWA
O: NO NIC NIE MUSISZ HAHAHAHA / O & W zjarani geniusze
|
|
 |
Pierwszy raz czuję, że mam wszystko, że mam Ciebie naprawdę. | desperacko
|
|
 |
I dziwnie się czuję gdy jest dobrze, bez kłótni, bez wychodzenia i trzaskania drzwiami, bez wyzwisk i wzajemnego zadawania bólu. Oswajam się z tą sytuacją i jestem cholernie wdzięczna za jego zmianę. Dziękuję sama sobie, że przetrwałam ten pierdolony kryzys, utrzymałam kontakt mimo wszystko i zdołałam pokazać mu świat z całkiem innej perspektywy, tej właściwej. | desperacko
|
|
 |
Czasami warto odpuścić, wyznaczyć granice, pokazać że nie jest się przedmiotem, że nie może Cię mieć kiedy chcę. Warto, jeśli kocha to zrozumie i się zmieni. | desperacko
|
|
 |
Fajnie mieć kogoś z kim można planować przyszłość. | desperacko
|
|
|
|