 |
" Ile razy trzeba upaść, by podnieść się ostatecznie? pytałam Boga z każdym szarpnięciem tęsknoty za jednym strzałem. " | Pamiętnik narkomanki
|
|
 |
" Wspomnienia powracają i uderzają, wywołują dręczący płacz, zaciskają pięści w żelazne uchwyty. " | Pamiętnik narkomanki
|
|
 |
wsparcie - coś co sprawia, że osiągnięcie celu wydaje się znacznie łatwiejsze.
|
|
 |
Po raz kolejny dostałam w twarz od własnej matki. Po raz kolejny wybiegłam zapłakana z domu. Po raz kolejny wróciłam po kilku godzinach, w których nie mieli ze mną kontaktu, po raz kolejny nic to nie dało.
|
|
 |
Puścił mą rękę i jednocześnie stracił me serce, które niegdyś należało tylko do Niego... /najebanatymbarkiem
|
|
 |
Ta szydercza pustka. Brak jakichkolwiek koncepcji na najbliższe sekundy. Na jutro. Na resztę życia.
|
|
 |
Pieprzony romeo umarł z miłości. Ja codziennie umieram jakoś o mnie nikt książki nie napisze
|
|
 |
Umieram z bólu, niepokoju o Ciebie, z miłości, z tęsknoty, ze wszystkiego po kolei
|
|
 |
Najlepszy sposób na pozbycie się pokus to ulegnięcie im.
|
|
 |
Chciałabym znów budzić się ze świadomością, że pomimo dzielących nas kilometrów, wciąż jesteś mój.
|
|
 |
Wspólne siedzenie do rana nad kubkiem kakao i wyczekiwanie na wschód słońca. Wspólne spacery i poważne rozmowy, które i tak kończyły się żartami. Wieczne "kłótnie" po których ona udawała obrażoną aby otrzymać od niego najczulsze przeprosiny na świecie. Wspólne wypady do kina i na rolki. Wszystko robili razem. Nawet serce mieli wspólne.
|
|
 |
Tak to już jest, gdy na kimś ci zależy. Zaangażujesz się, zakochasz, przeżyjesz najwspanialsze dni w swoim życiu a później zostaniesz sama. Bez żadnego konkretnego wyjaśnienia.
|
|
|
|