 |
Kiedy mija w Tobie etap dziecka? Gdy deszcz nie kojarzy Ci się już z dobrą zabawą w kałużach, tylko z mokrymi włosami i przemoczonymi butami. Gdy boiska nie służą już do zabawy w berka i grania w piłkę, tylko do picia na trybunach. Gdy płacz nie jest skutkiem rozbitego kolana, tylko złamanego serca. Gdy wszystko jest tak cholernie trudne i niezrozumiałe.
|
|
 |
Kiedy zapytałam Cię, jak to jest między nami odpowiedziałeś, że to coś w stylu gry w szachy. Stwierdziłeś, że rozstawiłeś swoje pionki, czekasz na mój ruch a ja stoję w miejscu. Myliłeś się, każdy mój telefon do Ciebie którego nie odbierasz, każda próba umówienia się na spotkanie choć NIGDY nie masz czasu i każda próba określenia moich uczuć względem Ciebie choć nigdy nie dopuszczasz mnie do słowa to kolejny ruch w naszej grze. W grze, w której to Ty stoisz w miejscu bo zapomniałeś, że ruchy pionkami wykonuje się na przemian.
|
|
 |
Miłość to wręczenie komuś nabitej broni wycelowanej we własne serce i nadzieja, że nigdy nie pociągnie za spust.
|
|
 |
Po prostu czasem potrzebuję skulić się gdzieś w kącie ze słuchawkami w uszach, których każda nuta związana jest z innym wspomnieniem. Zamknąć oczy, odetchnąć od tego co przyziemne, od tego co mnie tutaj trzyma i myślami odpłynąć chociaż na chwilę.
|
|
 |
Do trzech rzeczy musisz się w życiu przyzwyczaić: cierpienia, przelotnego szczęścia i zawodu - one będą z Tobą na każdym kroku.
|
|
 |
Czas zabija. Zabija marzenia, wspomnienia, westchnienia, życia i starania. Czas zabija nas. Samych, odosobnionych, już niczyich, samotnych do szpiku kości.
|
|
 |
Tak trudno jest teraz pisać o uczuciach.
|
|
 |
Gdybym mogła podarować Ci tylko jedną rzecz tego świata, chciałabym dać Ci umiejętność patrzenia moimi oczami. Wtedy zauważyłbyś, jak ważny dla mnie jesteś.
|
|
 |
Najgorzej jest w te cholerne wieczory, kiedy nie możesz zasnąć i przypominasz sobie jak bardzo masz zjebane życie. I nie, nie płaczę wtedy bo chcę. Łzy same cisną się do oczu na myślę, ze już chyba nigdy nie będzie dobrze.
|
|
 |
Dziś nie jestem stworzona do życia, dobranoc.
|
|
 |
Zaczynam wątpić, gubić się w ogromnym świecie.
|
|
 |
I wcale nie jest dobrze. I nie jestem szczęśliwa.
|
|
|
|