 |
zadzwoń do mnie rano, ale proszę zrozum najpierw, że moje życie to chaos i pasmo zmartwień.
|
|
 |
jesteśmy młodzi, łapmy chwilę, pytasz po co? na pewno będzie spoko, raz się żyje.
|
|
 |
o narkotykach niewiele wiem bo nie tykam, mój narkotyk to on i muzyka.
|
|
 |
szkoda, że moda jest na bycie skurwysynem.
|
|
 |
pytam dlaczego, lecz znów odpowiedzi nie ma żadnej, wiem tylko jedno, że zawsze wstanę gdy upadnę.
|
|
 |
chcę cię z każdą wadą, nic nie zmienię.
|
|
 |
to gra emocji, w której wypadasz blado.
|
|
 |
czułam, że czujesz to co ja, może się mylę, czułam tak, gdy spojrzeniami spotkaliśmy się przez chwilę.
|
|
 |
trzeba ufać tylko swoim, z nimi trzymać się blisko, ostrożnie iść do przodu, czasem może być ślisko.
|
|
 |
może życie bez przeszkód było by zupełnie nudne?
|
|
 |
czerwony alarm, rozgrzewasz mnie jak coldrex.
|
|
 |
rap po godzinach i luz ponad wszystkim.
|
|
|
|