 |
nie zapomnę, nie o tobie ziomuś.
|
|
 |
poważnie, nie miej mi za złe, że się czasem z Tobą drażnię, czasem się zbłaźnię, lecz to wszystko dla Ciebie, mówię Ci to, bo może tego nie wiesz.
|
|
 |
to czego pragniesz jest w zasięgu ręki, nie zabijaj marzeń, jeśli w nie wierzysz mogą się spełnić.
|
|
 |
pytam Boga czy rozda lepsze karty, bo kurwa mam wrażenie, że to jakieś żarty.
|
|
 |
nie pierdol, że mam opanować złość, bo nie jest mi wszystko jedno.
|
|
 |
los dał mi przywilej - łap chwilę, okej łapie, biorę oddech wiem, że żyje.
|
|
 |
na serio tysiąc słów, tysiąc gestów i pomysłów, jestem przy Tobie, bliskość, pomieszanie zmysłów.
|
|
 |
ty dasz mi siłę, będzie lepiej, szanse mamy ciągle niezłe.
|
|
 |
chodź, naprawimy wszystko..
|
|
 |
co później czas pokaże, szczerze wierzę w wspólną przyszłość i zakończę na tym frazę.
|
|
 |
podaj mi rękę, zaufaj ponad wszystko, chodź za mną wszędzie i poznaj ze mną przyszłość.
|
|
 |
naprawdę cieszę się, że widzę Ciebie znów, choć było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów.
|
|
|
|