 |
Prawda jest taka, że lotniska widziały wiecej szczerych pocałunków, niż ołtarze kościołów, a ściany szpitali słyszały wiecej prawdziwych modlitw, niż sciany kościołów.
|
|
 |
Im dłużej na Ciebie czekałam, tym bardziej mi Ciebie brakowało.
Im dłużej na Ciebie czekałam, tym bardziej opóźniałeś swój powrót, bardziej lekceważyłeś, deptałeś, gardziłeś.
|
|
 |
Owszem, będzie trudno, lecz czas biegnie szybko... ani się obejrzymy, a znów się spotkamy. Wiem to. Czuję to. Podobnie czuję, jak bardzo ci na mnie zależy i jak bardzo cię kocham.
|
|
 |
"Chciałabym go zapytać, dlaczego mnie tak podle zostawił.I dlaczego mi nie powiedział z jakiego powodu.Dla kobiety to ogromnie ważne wiedzieć.Ta wiedza, dlaczego mężczyzna nagle postanawia odebrać kobiecie swoją uwagę, czułość i opiekę, wartość w sobie ogromną niesie."
|
|
 |
Lubię patrzeć, jak ludzie łączą się po rozstaniu, może to głupie, ale nic nie poradzę, lubię patrzeć, jak ludzie biegną do siebie, lubię te pocałunki i łzy, tę niecierpliwość , historie, z których opowiadaniem nie nadążają usta, te uszy, za małe, żeby wszystko chłonąć, oczy, które nie mogą od razu przyswoić wszystkich zmian, lubię uściski, tulenie się do siebie, koniec tęsknoty za kimś.
|
|
 |
Ciągłe rozstania i powroty są jak nitka.
Zrywasz, a później chcąc połączyć ją w całość tworzysz przeszkodę w prawidłowym jej "funkcjonowaniu i użytkowaniu" w postaci pęka.
|
|
 |
Żadne z nich nie przypuszczało, że przypadkowe spotkanie, rozmowy do czwartej nad ranem, wspólny śmiech, jej łzy, rozstania i powroty zaprowadzą ich w tam, gdzie powiedzą sobie 'tak'.
|
|
 |
Ciesz się w życiu drobiazgami, bo któregoś dnia możesz spojrzeć za siebie i zobaczyć, że to były wielkie rzeczy.
|
|
 |
Całe życie szukałem idealnej kobiety. Kiedy już ją znalazłem okazało się, że ona szuka idealnego mężczyzny.
|
|
 |
Najbardziej szanuję w ludziach naturalność i autentyczność, lubię być zdolna do zobaczenia duszy, aspiruję do bycia szczerą osobą.
|
|
 |
Cudownie jest mieć kogoś, kto samym uśmiechem sprawia, że życie staje się piękniejsze.
|
|
 |
Mówisz, że mieszkamy od siebie zbyt daleko. Według Ciebie odległość zabija miłość. Gdybyś prawdziwie kochał, kochałbyś mnie nawet gdybym była na końcu świata. Czyż nie?
|
|
|
|