 |
I kochałam w nim to, co wszystkich innych wkurwiało.
|
|
 |
A jak kiedyś zamknę przed Tobą drzwi to obiecaj , że i tak je wyważysz.
|
|
 |
Nie używając żadnych słów, też można ranić, wiesz?
|
|
 |
A dnem jest stan, który nazywamy miłością bez wzajemności.
|
|
 |
Czasami się zastanawiam, czy Ty kiedyś chociaż raz pomyślałeś, co ja czuję?
|
|
 |
Coraz częściej płaczę tak, że brakuje mi łez.
|
|
 |
przecież w tych oczach była miłość. nie kłam więc, że wygasła.
|
|
 |
A ty? Ile już razy powtarzałaś: tak, wszystko w porządku. W czasie, gdy serce pękało na pół?
|
|
 |
Brakuje pewnych rzeczy, tamtych chwil, niektórych osób.
|
|
 |
Czasem widzę rzeczy, których nie chciałbym widzieć.
|
|
 |
Grał tak doskonale i perfekcyjne, że czasami wierzyłam że mnie kocha.
|
|
 |
ten moment w którym po prostu nie wiesz co masz zrobić, siadasz i nie wiesz nic , niektórzy nazywają go pustką, inni bezradnością , jeszcze inni po prostu mówią, że takie życie . ja nazywam go brakiem Ciebie obok .
|
|
|
|