 |
Każdy z nas ma te dni
Chce tylko palić i pić
Drapać rany do krwi
Bezwiednie krzyczeć i wyć
|
|
 |
Co Cię nie zabije, to Cię wkurwi. No ale w końcu wkurwiona kobieta może więcej.
|
|
 |
Dziś znów sztucznie zmniejszam wielkość źrenic
Bo nie chcę patrzeć na świat, którego nie zdołam zmienić
|
|
 |
-to podłe nawet jak na ciebie , chce wiedzieć dlaczego.. czy to możliwe, że nadal mnie kochasz? - jak mogę nadal cie kochać po tym , co zrobiłeś. -więc chciałaś mnie jedynie zranić, eva uczyniła ze mnie kogoś, z kogo byłem dumny , ty przywołałaś to, co było we mnie najgorsze, to oznacza wojnę, Blair , -Chuck... - JA KONTRA TY , WSZYSTKO DOZWOLONE
|
|
 |
Jeśli możecie robić to dla przyjemności, będziecie to robić zawsze.
|
|
 |
Nie skreślaj mnie ze spisu pilnych marzeń, nie skreślaj mnie na liście do zachwytu. Nie skreślaj mnie, podkreślaj mnie.
|
|
 |
Pięćdziesiąty raz wybieram numer telefonu. Czekam aż odbierze, odpowiada mi poczta głosowa, na którą pragnę się nagrać, ale tak naprawdę nie wiem co powiedzieć. Może, że tęsknię. Może, że wariuję z zazdrości. Może, że cholernie się martwię. Słowa i tak nie ukarzą tego co czuję. Odpalam kolejnego szluga, moją głowę rozsadza niesamowity ból. Myślę, bo nie mogę przestać. Płaczę, bo jest mi źle i nie wierzę w czystość intencji osoby, którą kocham najbardziej na świecie. Nie radzę sobie.
|
|
 |
cała moja duma, gdy widzę cię na ulicy- znika
|
|
 |
-Zeszłej jesieni powiedziałeś, że nie moglibyśmy być razem. Uwierzyłam ci.
Ale za każdym razem, gdy próbuję ułożyć sobie życie, jesteś obok. Zachowujesz się, jakby...
-Jakby co?
-Jakby...Jakbyś chciał tylko,|żebym była tak nieszczęśliwa jak ty.
|
|
 |
don't worry, I can be a bitch enough for both of us
|
|
 |
dziś nie
załatwię wszystkich trudnych spraw, we śnie
miałabym przynajmniej drugi świat,
lecz jestem tu gdzie wódka zwala z nóg
|
|
 |
najważniejsze jest podejście, a dzisiaj mam złe
bo drugą dobę nie śpię i piję gdzieś na mieście
|
|
|
|