głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika jebac_to001

Zaryzykuj. Jesteś młoda  piękna  ambitna  masz przed sobą całe życie. Musisz próbować  dużo dawać od siebie. Nawet jeśli czasami okaże się  że to niepotrzebne  że zmarnowałaś czas  że lepiej było w ogóle nie zaczynać. To nic. Upadamy i podnosimy się. Byle do przodu. Cały czas. Trzeba mieć cel i do niego dążyć. Żeby stać się kimś  wystarczy ruszyć się z miejsca. Jeden krok  choćby ten najmniejszy. Zaczyna się od mały rzeczy  a kończy na wielkich. Czasami musisz postawić wszystko na jedną szalę  nie szkodzi  zrób to. Przegrałaś? Próbuj od nowa  tego samego albo czegoś innego. Byleby nie stać w miejscu i nie umrzeć wewnętrznie z własnej beznadziejności.   yezoo

yezoo dodano: 7 grudnia 2016

Zaryzykuj. Jesteś młoda, piękna, ambitna, masz przed sobą całe życie. Musisz próbować, dużo dawać od siebie. Nawet jeśli czasami okaże się, że to niepotrzebne, że zmarnowałaś czas, że lepiej było w ogóle nie zaczynać. To nic. Upadamy i podnosimy się. Byle do przodu. Cały czas. Trzeba mieć cel i do niego dążyć. Żeby stać się kimś, wystarczy ruszyć się z miejsca. Jeden krok, choćby ten najmniejszy. Zaczyna się od mały rzeczy, a kończy na wielkich. Czasami musisz postawić wszystko na jedną szalę, nie szkodzi, zrób to. Przegrałaś? Próbuj od nowa, tego samego albo czegoś innego. Byleby nie stać w miejscu i nie umrzeć wewnętrznie z własnej beznadziejności. [ yezoo ]

i stoję przed Tobą  czuję na sobie Twój wzrok  te Twoje zielone kocie oczy przeszywają mnie na wylot  nogi mam jak z waty  w innej rzeczywistości pewnie stalibyśmy wtuleni i przepraszali się nawzajem za wszystkie dni rozłąki ale nie  my tylko stoimy i czekamy do wyjścia  te milczenie jest przerażające  drzwi się otwierają a ja uciekam  uciekam środkiem ulicy nie zważając na światła i samochody  straciłam rozum  zaopiekuj się mną

pruderia dodano: 16 listopada 2016

i stoję przed Tobą, czuję na sobie Twój wzrok, te Twoje zielone kocie oczy przeszywają mnie na wylot, nogi mam jak z waty, w innej rzeczywistości pewnie stalibyśmy wtuleni i przepraszali się nawzajem za wszystkie dni rozłąki ale nie, my tylko stoimy i czekamy do wyjścia, te milczenie jest przerażające, drzwi się otwierają a ja uciekam, uciekam środkiem ulicy nie zważając na światła i samochody, straciłam rozum, zaopiekuj się mną

wiesz  tyle chciałabym Ci jeszcze powiedzieć ale nie zdążyłam bo wsiadłeś do tego najgorszego na świecie srebrno niebieskiego tramwaju linii 32 i już do mnie nie wróciłeś  a ja z każdym kolejnym przejechanym centymetrem wiedziałam jak kurewsko źle będę się czuć przez najbliższe miesiące zastanawiając się dlaczego wtedy pozwoliłam Ci odejść.

pruderia dodano: 14 listopada 2016

wiesz, tyle chciałabym Ci jeszcze powiedzieć ale nie zdążyłam bo wsiadłeś do tego najgorszego na świecie srebrno-niebieskiego tramwaju linii 32 i już do mnie nie wróciłeś, a ja z każdym kolejnym przejechanym centymetrem wiedziałam jak kurewsko źle będę się czuć przez najbliższe miesiące zastanawiając się dlaczego wtedy pozwoliłam Ci odejść.

cyferki zmieniające się każdego roku wcale nie dodają Ci mądrości. nadal jesteś tą samą piętnastolatką z miliardem problemów  które sama sobie stwarzasz. miniony czas sprawił  że potrafisz już nawet całkiem dobrze zakryć makijażem resztki tęsknoty przeplatanej miłością i wczorajszą imprezą  na którą przecież miałaś nie iść. dorosłość jest fajna

pruderia dodano: 14 listopada 2016

cyferki zmieniające się każdego roku wcale nie dodają Ci mądrości. nadal jesteś tą samą piętnastolatką z miliardem problemów, które sama sobie stwarzasz. miniony czas sprawił, że potrafisz już nawet całkiem dobrze zakryć makijażem resztki tęsknoty przeplatanej miłością i wczorajszą imprezą, na którą przecież miałaś nie iść. dorosłość jest fajna

ja jestem tu  a Ty jesteś tam i zazdroszczę nam opanowanego do perfekcji udawania  że potrafimy bez siebie żyć. czasami tylko w nocy zagryzamy z żalu wargi do krwi i nalewamy do szklanki więcej wódki niż zwykle

pruderia dodano: 13 listopada 2016

ja jestem tu, a Ty jesteś tam i zazdroszczę nam opanowanego do perfekcji udawania, że potrafimy bez siebie żyć. czasami tylko w nocy zagryzamy z żalu wargi do krwi i nalewamy do szklanki więcej wódki niż zwykle

najgorzej jest  kiedy uciekasz od ludzi bo chcesz być sama. a kiedy jesteś sama nie możesz  posiadać się z samotności.

abstracion dodano: 6 listopada 2016

najgorzej jest, kiedy uciekasz od ludzi bo chcesz być sama. a kiedy jesteś sama nie możesz posiadać się z samotności.

gdyby zabieg amputacji duszy był możliwy  odkładałabym na niego od urodzenia.

abstracion dodano: 6 listopada 2016

gdyby zabieg amputacji duszy był możliwy, odkładałabym na niego od urodzenia.

kiedy jest listopad mam wrażenie  że od poniedziałku do niedzieli jest poniedziałek.

abstracion dodano: 6 listopada 2016

kiedy jest listopad mam wrażenie, że od poniedziałku do niedzieli jest poniedziałek.

nadzieję na to  że się zmieni można porównać do tej  że jesteś w stanie poparzyć swoje usta zimnym kakao.

abstracion dodano: 3 listopada 2016

nadzieję na to, że się zmieni można porównać do tej, że jesteś w stanie poparzyć swoje usta zimnym kakao.

miło mi Cię pustko gościć w moim sercu. zaparzyć herbaty?

abstracion dodano: 3 listopada 2016

miło mi Cię pustko gościć w moim sercu. zaparzyć herbaty?

kiedyś moje modlitwy opierały się na prośbach. teraz opierają się na przeprosinach za to o co poprosiłam i z pełną świadomością wypuściłam z drżących rąk.

abstracion dodano: 3 listopada 2016

kiedyś moje modlitwy opierały się na prośbach. teraz opierają się na przeprosinach za to o co poprosiłam i z pełną świadomością wypuściłam z drżących rąk.

kiedy żegnałam Cię po raz ostatni czułam się podle. jakbym mordowała niemowlę. przecież taka była nasza miłość. młoda i niewinna. ale wiedziałam  że robię słusznie. wiedziałam  że będzie lepiej jak je dobije  a ono przestanie powoli oddychać nijeżeli skazane będzie na życie  które każdy dzień będzie musiało witać pustką wypełniającą jego źrenice.

abstracion dodano: 3 listopada 2016

kiedy żegnałam Cię po raz ostatni czułam się podle. jakbym mordowała niemowlę. przecież taka była nasza miłość. młoda i niewinna. ale wiedziałam, że robię słusznie. wiedziałam, że będzie lepiej jak je dobije, a ono przestanie powoli oddychać nijeżeli skazane będzie na życie, które każdy dzień będzie musiało witać pustką wypełniającą jego źrenice.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć