| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - Pani Miss Pandora ? -  Słusznie.. Dla Ciebie pani. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I pamiętam kiedy go poznałam, to było tak oczywiste że jest dla mnie tym jedynym. Oboje wiedzieliśmy to od samego początku. I wraz z upływem czasu, wszystko stawało się trudniejsze - musieliśmy mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Błagałam by został. By przypomniał sobie co było między nami na początku. Był charyzmatyczny, zniewalający, elektryzujący i wszyscy o tym wiedzieli. Kiedy wchodził do pomieszczenia, każda kobieta patrzyła w jego kierunku, wszyscy wstawali by z nim porozmawiać. Był jak ta hybryda, mieszanka człowieka, który nie mógł zapanować nad samym sobą. Zawsze odnosiłam wrażenie, że był rozdarty pomiędzy byciem dobrą osobą, i korzystaniem ze wszystkich możliwości jakie życie oferowało człowiekowi tak wspaniałemu, jak on. Rozumiałam sposób w jaki funkcjonuje i kochałam go. Kochałam go, kochałam go, kochałam go, kochałam go... I wciąż go kocham. Kocham go.
/lana del rey |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | wiesz, najlepsze w tym wszystkim jest to, że mimo moich ciągłych humorków, czepiania się, głupich awantur, on jest i obiecuje, że już na zawsze będzie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | jak dużo można wybaczyć osobie, którą się kocha? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | te kurwy jeszcze czasem mówią do mnie "mordo" |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wyglądasz uroczo, kiedy myślisz o mnie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Były dni gdy już nie dawałam rady , gdy mogłam wywiesic białą flagę i powiedziec ' Tak poddaję się'. Ale wtedy pojawiali się oni, moi przyjaciele, którzy nie pozwoli na mój upadek. Podawali mi rękę nawet gdy ich o to nie prosiłam, byli kiedy jakieś zdarzenia nie pozwalały mi zostac samej. I oni po prostu są ze mną , zawsze. Za to ich kocham. / xlove_or_notx |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Tak, wiem. Zmieniłam się. Stałam się bardziej bezczelna, arogancka , czasem może zbyt pewna siebie . Ale wiesz co jest w tym najlepsze ? Że nie jestem taka naiwna, ostrożnie podchodzę do każdej decyzji , z każdej chwili staram się wyciągnąc jak najwięcej. Potrafię docenic to co mam, a wiem, że dostałam od życia wielkie szczęście, naprawdę wielkie . / xlove_or_notx |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie mam zielonego pojęcia, jak mogę połączyć równoległą miłość do kawy i spania. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Twoje naturalne piękno zniknęło wraz z wygaśnięciem trzydziestodniowej wersji Photoshopa. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Potrzebuję partnera do wina, a przez to rozumiem, że potrzebuję kogoś, kto przyniesie mi wino. |  |  |  |