 |
"Co by było gdyby..." niczego nie zmienia, a daje tylko złudne wrażenie, że mogło być lepiej. Każdy z nas czegoś żałuje. Nie zawsze decyzje, które podjęliśmy w życiu są dobre. Często żałujemy zbyt wielu wypowiedzianych słów oraz tych nie wypowiedzianych, skrytych na dnie serca. Żałujemy, że poznaliśmy zbyt wielu ludzi, którzy tak bardzo namieszali w naszym życiu. Nie można cofnąć straconych dni. Można jedynie sprawić, aby kolejne były pełne szczęścia i uśmiechu. Pamiętaj o przeszłości, miej plany na przyszłość, ale żyj dniem dzisiejszym, bo wczoraj już nie ma, a jutro może nie nadejść. Nie wymażesz niczego ze swojego życia. Każda rzecz, każda najmniejsza rzecz, każdy błąd doprowadził cię do tego kim teraz jesteś.
|
|
 |
"Wakacje na osiedlu beton parzył w stopy...."
|
|
 |
W pewnym momencie jest Ci tak dobrze, że zapominasz, że się zapominasz.
|
|
 |
Oczarował mnie swym uśmiechem i choć mam do Niego żal, za tym uśmiechem tęsknię każdego dnia.
|
|
 |
Stał pomiędzy ścieżkami z napisem `zależy mi`, a `mam wyjebane` i każdego dnia zmieniał swoją trasę, rujnując całe moje wnętrze.
|
|
 |
Porządnymi ludźmi nazywa się zazwyczaj tych ludzi, którzy postępują tak jak wszyscy inni.
|
|
 |
jestem pewna,że wrócisz któregoś dnia,i przeprosisz za to,jak potraktowałeś me dobre serce. lecz pamiętaj-obrócę się na pięcie,i powiem : zapomnij,nas już nie będzie.
|
|
 |
wiem,że tak nie można żyć,a w to gówno brnę dalej.
|
|
 |
Może kiedyś będę potrafiła Ci wybaczyć. Uśmiechnąć się na wspomnienie tych wspólnych chwil, powiedzieć na głos, że nie żałuję, bo mimo tego, że nie wyszło to byłeś cholernie ważna lekcją. Może nadejdzie dzień, gdzie pomyślę, że mogłabym dać Ci moją przyjaźń bez poczucia urazy czy rozpamiętywania dawnych win. Może, ale jeszcze nie teraz. Może, ale narazie nie potrafię wymazać z głowy obrazu jak kłamałeś patrząc prosto w moje oczy i kiedy ja dawałam Ci miłość, w zamiast dostawałam stertę śmieci./esperer
|
|
 |
Utkwiła wzrok w jaskrawoniebieskim niebie, gdzie próbowała dostrzec choćby najmniejszy ślad czarnych skrzydeł.
|
|
 |
Drżącymi palcami pociągnęłam sznurówki, by utworzyć supeł. Wciągnęłam powietrze przez usta. Kolejny dzień był przede mną - ale czy strach miał stać się formą rytuału?
|
|
 |
"za przyjaźń, bo bez tego nie doszedłbym nigdzie choć z rok na rok co raz mniej nas na tej liście"
|
|
|
|