 |
Nie ma Twojego uśmiechu, sposobu mówienia i tego spojrzenia zielonych oczu. Przytula trochę inaczej, inaczej splata nasze dłonie, kurde, właściwie to nic Was nie łączy. Kiedy wybucha śmiechem nie ma w tym Twojej nuty, ściany uczą się nowego tonu głosu. Jest zupełnym przeciwieństwem Ciebie i cholera jasna, nigdy nie sądziłam, że mogę być tak szczęśliwa mając koło siebie kogoś innego./esperer
|
|
 |
Dzień dobry. Kocham Cię. Kocham Twój charakter. Kocham Cię od palców u stópek, aż po końcówki rzęs. Kocham Cię całego, tak bardzo wspaniałego, najlepszego. kocham Cię takiego jedynego w swoim rodzaju. Kocham Twój nosek, Twoje oczy, Twoje usta. Kocham wszystko co Twoje. kocham Cię od tak, i bardzo mi się to podoba.
|
|
 |
Są na świecie ważniejsze sprawy niż czekanie aż zainteresuje cię moja obecność.
|
|
 |
Pomógł mi diabeł. Nawet on nie mógł już znieść tego, jak nisko upadłam. Powiedział mi też, że dla takiego skurwiela, który wyrządził mi tyle krzywd, znajdzie ciekawe zajęcie w piekle.
|
|
 |
Wodzenie oszalałym wzrokiem za kimś, kogo obrzuca się błotem to dziwny sposób kochania.
|
|
 |
Jestem przeciwieństwem Boga dzielonym przez siedem, On w tydzień stworzył twój świat, ja rozjebuje go w jeden.
|
|
 |
"Odbić od tych, dla których nic nie znaczysz, nie zatęsknisz za nimi- spróbuj, a zobaczysz!"
|
|
 |
dbaj o teraźniejszość , przeszłości nie zmienisz .
|
|
 |
" po pierwsze zdradzę Ci sekret, schowaj go w sobie, wiesz najszczęśliwsza będę, będąc przy Tobie "
|
|
 |
Dziękuję, że mnie kochasz, bo robisz to idealnie
|
|
 |
Dostałam najlepszy prezent na nowy rok. Nie hajs czy jakiś gadżet. Dostałam obojętność, bo kiedy zobaczyłam Ciebie z nią to nic się nie stało. Nie było we mnie trzęsienia ziemi i widziałam w Tobie znajomego z dawnych lat, a nie osobę, za którą kiedyś gotów byłam umrzeć./esperer
|
|
 |
Nie, nie wybaczę Ci. Nie jestem tą miłą dziewczynką, która zapomni. Nie zapomnę, bo choć rany przestały się jątrzyć to przecież nadal noszę blizny, które przypominają o tym co przeszłam za każdym razem kiedy na nie spojrzę. Jak mam odpuścić Twoje kłamstwa, moją zrujnowaną psychikę i myśl, że zafundowałeś mi jeden z gorszych okresów w życiu? Nie da się, Ty też byś mi nie wybaczył. Nie, nie chodzi o to, że Cię nienawidzę, nie zasługujesz na ani jedno z moich uczuć. Jestem po prostu obojętna. Na Ciebie, na to co było i na Twoje gówniane próby przeprosin./esperer
|
|
|
|