 |
daj poczuć woń ciała i ust smak , zapakować euforię szczęścia, modląc się o jak najdłuższy czas.
|
|
 |
masz w sobie to coś. - no, wiem, tampona. / emilsoon.
|
|
 |
moje palce delikatnie wplątane w Twoje włosy / [LL]
|
|
 |
-Mamo, mamo nalej mi zupy. - Posłuchaj. To, że sypiam z twoim ojcem nie znaczy, że masz mówić do mnie "mamo". - To jak mam mówić? - Normalnie: Andrzej!
|
|
 |
Może miałaś już plany, może tylko marzenia, Może typ nie jest zły, ale to jeszcze szczeniak. // wdowa
|
|
 |
całujesz mnie, robisz to nawet fajnie. // pezet
|
|
 |
jeśli zwątpisz choć raz, to choćbyś z pistoletem zaszedł mi drogę powrotów nie będzie // hey
|
|
 |
nienawidzę, gdy pisze do niego miliard sms'ów gdzie każde słowo, każda minka i każdy przecinek jest doskonale przemyślany, a on po 4 godzinach odpisuje 'sorki, ale nie mam czasu'
|
|
 |
i nadal nie wiem czemu jesteś dla mnie tak ważny, nie wiem jak długo to jeszcze potrwa, nie wiem dlaczego akurat Ty, ale wiem jedno - nie chce żeby to minęło ! :*
|
|
 |
Ręce w piąchy zaciśnięte, ale wśród swoich czyste. Życie nauczyło - broń się gardą, a nie pyskiem .
|
|
 |
' mam susz roślinny koloru zielonego i chuj, chuj, chuj Ci do tego '
|
|
|
|