 |
Odszedłeś , kiedy najbardziej Cię potrzebowałam.
|
|
 |
Odłożyła na bok sentymenty, przestała płakać po nocach, zapomniała, kim dotąd była. Odnalazła w sobie wolę by odkrywać nowy świat. Użalanie się nad sobą i brakiem kogoś bliskiego nie miało sensu.
|
|
 |
A co będzie, gdy za 10 lat wpadniemy na siebie przypadkiem ? Będziemy mądrzejsi, bogatsi w doświadczenia... A co będzie jeśli uczucia ze szczenięcych lat powrócą ? Ja wiem co wtedy będzie. Rzucimy wszystko w pizdu i razem uciekniemy tam gdzie nikt nas nie znajdzie. A potem najprawdopodobniej znowu odejdziemy od siebie bez słowa wyjaśnień. Tylko tym razem już nie będziemy mieli do czego wrócić.
|
|
 |
Idąc przed siebie, próbując zapomnieć .Potykam sie o fakty i o miliony tych wspomnień .Pytam się siebie, jak długo wytrzymam, Bo tracę juz grunt, nie mam sie czego przytrzymać .
|
|
 |
I stanę tak pod twoimi drzwiami w białej koszulce, całej przemokniętej od letniego deszczu, z rozmazanym makijażem i zapłakanymi oczami i nie czekając aż otworzysz w końcu wykrzyczę jak cholernie mi Ciebie brakuje.
|
|
 |
Wiesz, od tamtego dnia wiele się zmieniło. z uśmiechu na jej twarzy nie pozostało już nic. kolor jej brązowych tęczówek prawie wyblakł. zmył się razem z łzami, które wylewa co noc. smutek stał się dla niej priorytetowym nałogiem.
|
|
 |
Zapytał co u niej. Odowiedziała 'normalnie', nie wiedząc, że codziennie wieczorem płacze w poduszkę i czuje się cholernie bezsilna.
|
|
 |
Chcę ci powiedzieć, że jesteś chyba jedyną osobą, która kiedykolwiek aż w takim stopniu mi zaimponowała. Że czasami zupełnie cię nie rozumiem i właśnie to budzi we mnie ciekawość świata. Że tak cholernie, przeogromnie mi na tobie zależy.
|
|
 |
A czasem mając w opisie na gadu 'spacer z miłością mojego życia' - nie mam na myśli Jego , tylko słuchawki i rap .
|
|
 |
faktycznie jestem słabsza od Ciebie, złam mi serce, kopnij w dupę i powyzywaj od dziwek, jakoś trzeba zaimponować kolegom.
|
|
 |
odtwarzałeś wciąż tę samą piosenkę już po raz trzeci i widziałam w twoich oczach jakaś nadzieję, rozmyty romantyzm, ukryte pożądanie i mogłam domyślać się tylko kogo pragniesz w myślach.
|
|
 |
Widziałeś jak płaczę i nic z tym nie zrobiłeś, więc błagam. Nie pierdol mi tutaj o przyjaźni, bo to nie ty zbierałeś mnie z podłogi gdy nie mogłam ogarnąć życia.
|
|
|
|