 |
Minął dokładnie rok odkąd się rozstaliśmy i wiesz jak się czuję? Tak samo jak wtedy kiedy dowiedziałam się, że to koniec ...
|
|
 |
Nie mylmy tego z miłością. Po co?
|
|
 |
Jeśli mnie nie chcesz, nie traktuj jak powietrze, bo kurwa łamiesz mi serce.
|
|
 |
Łzy. Nie powinnam płakać, ale łzy ciurkiem wypływają z moich oczu. Czuje, że tracę grunt pod nogami. Najgorsze uczucie. Łzy. Pozostawiają mokre ślady na mojej bluzce. Czuję się źle. Najciekawsze jest to, że nikt nie widzi, że coś jest nie tak. Nikt nie widzi mojego smutku. Może nie chcą widzieć? A może jednak nie mogą, bo sprytnie kryję go w sobie tworząc kolejną maskę? Może jestem w tym tak dobra? Skrzętnie dusze go w sobie, by wybuchnąć wieczorem, w poduszkę, w samotności. Łzy. Czasem przynoszą ulgę, ale chyba nie wtedy, gdy ukochana osoba potrafi tak ranić. Łzy. Tak bardzo boję się samotności, dlatego pomimo tego, że płaczę to zaciskam zęby próbując to wszystko przetrwać i poczekać aż szczęście wróci, bo najwyraźniej zrobiło sobie wolne. / napisana
|
|
 |
Powiedz mi, dlaczego czuję się taka samotna? / napisana
|
|
 |
Tęsknota aż wylewa się ze mnie. Nie radzę sobie z nią, nie potrafię funkcjonować bez Ciebie. Ale jeszcze kilka dni, jeszcze kilkadziesiąt godzin a nasze ciała spotkają się tworząc spójną całość. / napisana
|
|
 |
Nie czułam ciepła Twojego ciała przez kilkanaście dni i czuję jak marnieję. / napisana
|
|
 |
Czuję jak chwilowa bezsilność ściska mnie od środka. Tęsknota? Tak, pozostawia ona kolejne blizny na sercu. Chyba oboje nie tego chcieliśmy dla siebie. Musimy wziąć się w garść, rozumiesz? Musimy, nim będzie za późno. / napisana
|
|
 |
Niby głupi sen, ale nawet nie wiesz jak bardzo uświadomił mi, że bez Ciebie nie przeżyłabym. / napisana
|
|
 |
Życie najpierw Cię pierdolnie, a potem zapyta 'co tak leżysz?'
|
|
 |
Jeśli wbije mu widelec w oko, to będę miała kłopoty?
|
|
 |
Boję się, że nie można mnie kochać.
|
|
|
|