|
Jesteś jak pies ogrodnika, nie chcesz mnie, ale na myśl, że ktoś inny mógłby mnie chcieć dostajesz kurwicy, gnoju.
|
|
|
Czy to nie jest tak, że świadomość tego, że inny może trzymać mnie w ramionach doprowadza Cię do szału? Chodzi tylko o to, żebym była sama, żebyś miał gdzie wracać.
|
|
|
Pocałuj mnie w dupe, chociaż nie, nie zasługujesz na ten zaszczyt.
|
|
|
Potrzebuje tylko fajek. Nie chcę Ciebie. Ciebie też nie. A Ty to już w ogóle wypierdalaj.
|
|
|
Jestem taka silna, że aż słaba.
|
|
|
"Cześć, wstałaś? i co jesteś wkurwiona?"
|
|
|
Od jutra coś zmienię. Ile razy można to mówić?
|
|
|
Zapominałam się w jego ramionach, a myślałam o Tobie.
|
|
|
Jutro rano wstanę wkurwiona, i opierdol dostana ludzie którzy na to nie zasługują w najmniejszym stopniu.
|
|
|
Zwyczajnie w świecie mam dość. Proszę abyś wyszedł.
|
|
|
Nie chcę już Ciebie, nie potrzebuję nic. Nic oprócz spokoju, który tak często burzysz.
|
|
|
|