 |
bo kto wierzy w ciebie bardziej niż ty, w to, że ty i szczęście jesteście tu sobie coraz bardziej bliscy
|
|
 |
czasami mam ochotę rzucić to i nie wracać
|
|
 |
raz, że wybaczam dwa, wciąż pamiętam.ten kto przekracza granice nie ma tu miejsca
mam tez swiadomosc co sam zniszczylem, przepraszac nie bede bo sensu juz w tym nie widze
|
|
 |
Nas nie podzielą, jak haszyszu nożem. / Włodi
|
|
 |
Pierdolmy przeszłość, przecież jesteś tu teraz, obecny i taki bliski, nie ważne że za chwilę wyjdziesz, zabierzesz mi cały sens, napawajmy się tą namiętnością. / Stostostopro .
|
|
 |
Wiesz jak wygląda mój tydzień? W poniedziałek rozmawiamy do czwartej nad ranem. We wtorek spotykamy się, dotykasz moich warg, gryziesz mnie za szyję, i łapiesz za tyłek. Środę spędzam spokojnie, bo przecież wczoraj byłeś ze mną, i było cudownie, więc musi być dobrze. Czwartek jest trochę chujowy, bo zapominasz o moim istnieniu, a ja cierpię na chroniczny zanik Twojego dotyku. W piątek zazwyczaj się upadlasz do tego stopnia, że nawet ja nie jestem w stanie ogarnąć Twojego bełkotu, lub sam nie dasz rady wymienić ze mną paru zdań. Weekendy są dziwne. Polegają na 'przepraszam, wiem, myślałem, taki już jestem, pamiętam'. Obiecujesz, przysięgasz, i mam Cię, na chwilę. / Stostostopro .
|
|
 |
nie lubię niepewności. nie jestem z tych kobiet, które wciąż żyją pod znakiem zapytania. ja muszę mieć pewność - że będę Cię mieć w środę, piątek, czy w wielkanoc. ja muszę wiedzieć czy Ty będziesz tu na pewno, bo muszę też wiedzieć, czy mam o co walczyć, i czy warto brudzić sobie życiorys kimś takim jak Ty. / veriolla
|
|
 |
jedyna droga do przemian to przestać bać się wyzwań.
|
|
 |
się okaże kto jest kto, czas pokaże wszystko ziom
|
|
 |
dobrze wiem, że naprawiać ludziom najtrudniej siebie
|
|
|
|