 |
Musiałam się poddać, zabrakło mi już sił na dalszą walkę o Ciebie.
|
|
 |
Przy koleżankach tak jak niby nigdy nic, a jednak motylki w moim brzuchu nie dają mi o Tobie zapomnieć .
|
|
 |
A teraz wyjdę z pokoju , j*bne tak drzwiami , że wypadną z futryn , ubiorę się , wezme jakieś drobne , kupie na przystanku bilet i pojadę w cholerę . Nie, nie przeżywam rozstania , skąd
|
|
 |
ludzie zawodzą mała. nie pierwszy i nie ostatni raz. jeszcze wiele razy będziesz przez nich płakać, ale to pomaga Ci być silniejszą i bardziej ostrożniejszą. pamiętaj obdarzaj zaufaniem tych, co na to zasłużyli. pamiętaj.
|
|
 |
Nie mogę. nie mogę mieć do Ciebie pretensji za to co się stało, przecież dobrze wiedziałam, że tak będzie. dobrze wiem, jaki jesteś. to przecież było do przewidzenia. ty nie umiesz kochać. nigdy nie umiałeś, a tacy jak ty się nie zmieniają. zaufałam Ci, bardzo mocno. po raz kolejny zawiodłeś moje zaufanie. nienawidzę Cię za to, jednocześnie kochając Cię, paradoks. naprawdę, chcę żeby to już się skończyło. nie chcę przechodzić przez to, co przechodziłam dokładnie rok temu. już nie wiem co mam zrobić. nie przejdzie mi po kilku dniach. chociaż Tobie zapomnienie o kimkolwiek przychodzi bardzo łatwo. a teraz rozsypuję się, na miliony małych kawałków. nie wiem co mam ze sobą zrobić ani gdzie podziać myśli. już nawet prawie wcale nie jem, myślę tylko o jednym - o tym, jak mogło być nam dobrze razem. może nie jestem idealna, ale zawsze mówiłeś, że to we mnie kochasz najbardziej. to moje wieczne nieogarnięcie, tą moją "nie idealność". niektórzy są bardzo dziwni. mimo wszystko - tak się z ludźmi
|
|
 |
W miłość nie wierzę, ale wszystko się kręci wokół niej.
|
|
 |
Każdy ładny chłopak potwór bez sumienia, najpierw zawróci w głowie a potem "DO WIDZENIA".
|
|
 |
Twoje marzenie? Takie bezczelne piwnookie 176 cm.
|
|
 |
Jeżeli miałabym ułożyć definicję miłości napisałabym tylko i wyłącznie Twoje imię.
|
|
 |
Dlaczego w tych czasach tak cholernie trudno jest zaufać?
|
|
 |
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości opcji. Daruj sobie myślenie o tym, co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz akurat to, czego kompletnie się nie spodziewasz.
|
|
 |
Jeżeli chcesz być następnym, który najpierw zrobi mi nadzieje, mówiąc miłe słówka, powtarzając jaka jestem wyjątkowa i szczególna pisząc czułe wiadomości, przy okazji wiele obiecując, a potem jak ostatni cham spierdoli, to już na wstępie sobie odpuść.
|
|
|
|