 |
obudzisz się w środku nocy by poprawić poduszkę, zobaczysz zamaskowaną postać stojącą nad twym łóżkiem, i już wiesz, że koniec nie będzie dla ciebie miły, a wszystkie najgorsze sny dzisiejszej nocy się spełniły.
|
|
 |
to właśnie ty dajesz mi siłę i dajesz mi wiarę.
|
|
 |
jutro okłamiemy się ostatni raz i koniec.
|
|
 |
zdaję sobie sprawę z tego, że to co było między nami
było złożone bardziej niż origami.
|
|
 |
pamiętasz? razem na zawsze, razem do piekła.
|
|
 |
to fikcja nie magia, wieczność pryska jak bańka.
|
|
 |
masz to we krwi, wiem, że się nie zmienisz.
|
|
 |
najchętniej ruro widział bym w ciuchach z czarnej foli.
|
|
 |
świat się zmienia, i nie zawsze tak jak lubie.
|
|
 |
pierdoli mnie zdanie ludzi którzy myślą, że koło mnie są,
coś mają do mnie, nawet nie znając mnie co-nie-co.
|
|
 |
mówią o mnie, że mówię co myślę, nie ?
|
|
|
|