 |
Daje ci serce na dłoni weź je,
chce poczuć ulgę bo jest coraz cięższe .
|
|
 |
Nie jeździj szybciej niż Twój anioł stróż potrafi latać. Widocznie mój zapierdala na dragach. / Malina
|
|
 |
|
znowu wale krechę z myślą, że będzie tą ostatnią i albo się zaćpam, albo skumam, że nie warto.
|
|
 |
Tak, jestem samotna. Może nie ciałem, ale duchem. / slonbogiem
|
|
 |
Idę do Ciebie Panie. Wlokę się po cierniach antychryście. /slonbogiem
|
|
 |
znowu wale krechę z myślą, że będzie tą ostatnią i albo się zaćpam, albo skumam, że nie warto.
|
|
 |
najbardziej obcymi, są dla nas ci, którzy kiedyś nas kochali.
|
|
 |
nie umiem żyć bez niego. i nie umiem żyć z nim.
|
|
 |
Nie, nie będziesz mówił mi jak mam żyć. Nie będziesz wybierał mi przyjaciół, ani dawał zakazów na to co kocham. Nie zamkniesz mnie w domu, ani nie odetniesz od mord z blokowiska, których znam od pampersa. To tak jakbym straciła większą cząstkę siebie. Dobra, zgodzę się ze stwierdzeniem, że miłość wymaga poświęceń. Ale cóż mi zostanie kiedy stwierdzisz, że tak naprawdę my to nie to? /slonbogiem
|
|
 |
Po raz kolejny usłyszałam te słowa. Po raz kolejny złamałeś moje serce. / slonbogiem
|
|
|
|