|
" Dla niektórych światło zgasło, zapłonęły znicze
czasem przez tą cisze tak głośno chcemy krzyczeć "
|
|
|
jeżeli w kółko kłócicie się o to samo to w końcu was to rozdzieli
|
|
|
co to szczęście? powiedz mi gdzie go szukać? chyba byłem już wszędzie. gdzie mam jeszcze zapukać?
|
|
|
nie mówię, że będzie łatwo, ale wiem, że na pewno będzie warto
|
|
|
"Nie ma znaczenia jak bardzo zły dzień miałeś. Zawsze dziękuj za swoje życie, bo gdzieś na świecie ktoś oddałby życie, aby byś na Twoim miejscu. Zawsze myśl o tym co tracisz, próbując myśleć o tym, co mają inni."
|
|
|
Serce nie sługa przecież i nie chce słuchać przekleństw, i nie chce widzieć łez, i nie bądź smutna więcej.
|
|
|
wystarczy tylko się uśmiechnąć, by ukryć zranioną duszę i nikt nawet nie zauważy, że cierpisz
|
|
|
Wymodliłam sobie to szczęście. Każdym słowem zapisywanym na wszystkim czym popadło sprowadziłam na ziemię Anioła. Pożegnana na dobre z wiarą w miłość dostałam od życia najlepszą niespodziankę jaka mogła mnie spotkać. Nie wierzyłam, że mnie.. cichą, szarą, zamkniętą w sobie osobę może jeszcze spotkać coś dobrego w tym życiu. A jednak. Wstając każdego dnia nie mogę uwierzyć w to co się dzieje.. stając przed lustrem nie dowierzam własnym oczom, że na twarzy już od dwóch lat gości uśmiech, o którym kiedyś tylko słyszałam. Miłość potrafi zdziałać cuda.. uleczyć wszystkie choroby i naprawić serce lepiej niż kardiolog. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
Nie chciałam już za nimi tęsknić i nie pragnęłam, żeby oni tęsknili za mną. Chociaż tęskniłam. Chociaż oni tęsknili. Zawsze." [ NOSTALGIA ANIOŁA ]
|
|
|
Niby zostac ale wracac . Niby dazyc do celu ale zrobic pauze . Niby wakacje a ich brak . To rozdarcie wewnetrzne powoduje niepokoj
|
|
|
Gdybyśmy się nie spotkali, myślę, że moje życie nie byłoby kompletne. Przemierzałbym świat w poszukiwaniu ciebie, nawet gdybym nie wiedział, kogo tak naprawdę szukam.
|
|
|
był czas kiedy myślałam o samobójstwie. Nie chodzi o to, że naprawdę próbowałam się zabić, ale o to, że chodziło mi to po głowie. Myśl, której się uczepiłam, żeby poczuć się lepiej. Budziłam się i nic mnie nie obchodziło; nie mogłam jeść i wtedy myślałam sobie, że jest tylko jeden sposób, żeby to wszystko zakończyć. Już wtedy wiedziałam, że to szaleństwo, i, tak jak mówiłam, nie wierzyłam, że mogłabym to zrobić. Ale świadomość, że jest taka możliwość, sprawiała, że czułam się, jakbym nadal panowała nad własnym życiem. A był taki czas, że niczego bardziej nie pragnęłam. Chciałam tylko wierzyć, że mam nad wszystkim kontrolę. Krok po kroku wzięłam się w garść.
|
|
|
|