 |
Rozbierz mnie.
Słowo w słowo.
A zobaczysz, ile noszę
milczenia.
|
|
 |
I potem - może przede wszystkim potem - będę cię kochał i kiedyś dojdzie między nami do prawdziwych, wyczerpujących wyjaśnień - i wtedy już jakoś dopasujemy się do siebie, zetkniemy właściwymi krawędziami, rozwiążemy łamigłówkę: przeprowadzić z takiego to do takiego to punktu... tak, żeby ani razu... albo - nie odrywając ołówka... albo jeszcze jakoś inaczej... połączymy, przeprowadzimy i powstanie ze mnie i z ciebie ten jedyny w swoim rodzaju nasz wzór, do którego tak tęsknię.
|
|
 |
każde szczęście przychodzi złą drogą.
|
|
 |
A może płakała, ponieważ zawaliło się jej życie? Pierwszy lub kolejny raz? Pewnie tak, ponieważ tak się płacze, gdy kogoś się bardzo kocha albo kocha, a kochać nie powinno. Z bezsilności się wtedy płacze. Bardziej niż ze smutku lub bólu.
|
|
 |
Chodzi o to, że ten kto kocha mniej ma władzę.
|
|
 |
Nie jestem w życiu zbyt widowiskowa. Odwracam się i odchodzę. Można mnie zrazić ignorancją, brakiem uwagi, atencji. W niepowodzeniach zamykam się i trudno mnie potem otworzyć, dotrzeć do mnie. Bywa, że wychodzę z domu, gdzieś uciekam, chcę być goniona i przepraszana.
|
|
 |
Tak - doszliśmy do tego, że nie wiemy już, czy się kochamy, czy nie, jakkolwiek żyć byśmy bez siebie nie mogli. Czy jest coś gorszego?
|
|
 |
Może moglibyśmy być dla siebie wsparciem I mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie.
|
|
 |
Jeśli ktoś Cię traktuje źle, pamiętaj, że to z nim jest coś nie tak,a nie z Tobą. Normalni ludzie nie niszczą innych ludzi.
|
|
 |
bo tak naprawdę nikogo nie obchodzi to ile w życiu przeszedłeś i jak wiele przecierpiałeś
|
|
 |
każdy człowiek ma swój mały sekret, o którym nikt się nie dowie, swoje małe marzenie, którego nie zdradzi nikomu, swoją ukochaną i jedyną osobę, której nigdy nie przestanie kochać
|
|
 |
Są takie rzeczy, które bez względu na to, jak bardzo ich pragniemy, nie mogą się wydarzyć.
|
|
|
|