 |
Leżeliśmy wtuleni w siebie próbując zasnąć.' ej kurwa' krzyknęłam nagle podnosząc się na łokciach 'co' spytał otwierając oczy ' niech to twoje serce przestanie bić bo mnie wkurwia' powiedziałam ' ty być naprawdę nienormalna' mówiąc to odwrócił się do mnie tyłem ' a ty być kurewsko nieczuły na moją krzywdę' szepnęłam i również obróciłam się do niego plecami.Przeleżeliśmy w tych pozycjach około dziesięć minut a potem praktycznie w tym samym czasie wtuliliśmy się w siebie i złączyliśmy nasze usta w pocałunku , tak cholernie lubię ten nasz sposób okazywania uczuć/ nacpanaaa
|
|
 |
Minęło wiele czasu i minie jeszcze więcej ale ja ciągle pamiętam widok jego opadających powiek.Pamiętam te noce gdy budziłam się z krzykiem i przerażającym płaczem a jedyne czego chciałam to umrzeć.Pamiętam te dni gdy nic nie miało sensu , jak gdybym żyła automatycznie. Pamiętam koszmary , strach i tęsknotę.Pamiętam imprezy nad którymi nie miałam kontroli , pamiętam przyjaciół którzy pilnowali mnie non stop , pamiętam bezsilnych rodziców.Pamiętam swój jedyny cel , zapomnieć , zapić , zaćpać , przestać myśleć. Ten okres mojego życia był najgorszy i nigdy o tym nie zapomnę ,bo przecież nigdy nie zapomnę o nim / nacpanaaa
|
|
 |
Wpadłam na genialny pomysł by po raz setny obejrzeć Księżyc w nowiu. Mój chłopak nie był z tego zadowolony ale ponieważ jestem chora nie dał rady mi odmówić.Przez cały film milczał, odezwał się dopiero gdy pojawiły się napisy końcowe.' ten Edward to niezły frajer' 'bo?' spytałam zaskoczona ' ja bym od razu Cię przemienił' ' ta widać jak mnie kochasz' mówiąc to zamknęłam laptopa ' no zajebiście Cię kocham i właśnie dlatego chciałbym żebyś była ze mną już na zawsze' ' nie martwiłbyś się o moją duszę?' usiadłam mu na kolanach ' nie,bo po pierwsze już po komunii nie była czysta a po drugie jestem egoistą' szepnął po czym zaczął podgryzać mi ucho.' jesteś idiotą' krzyknęłam odchylając się do tyłu ' a ty jesteś piękna' przybliżył usta do mojej szyi 'zauważyłam że bardzo lubisz to miejsce , może ty rzeczywiście jesteś krwiopijcą' 'no oczywiście tylko zamiast wysysać krew robię malinki' parsknął i oboje wybuchliśmy śmiechem. / nacpanaaa
|
|
 |
A prawda jest taka że gdyby zebrać te wszystkie chore akcje z mojego życia , wplątać to nienormalne rozmowy z przyjaciółmi i rodzicami , dorzucić dziwne pomysły taty i perwersyjne zachowania mojego chłopaka to wyszłaby z tego komedia nie do przebicia , która rozwaliłaby te wszystkie amerykańskie produkcję. Tak , jestem tego pewna / nacpanaaa
|
|
 |
Znasz mnie już wystarczająco długo by wiedzieć że moja osoba dość często oznacza problemy :] / nacpanaaa
|
|
 |
Lubię te momenty gdy patrzysz na mnie i szepczesz że mnie kochasz , lubię te iskierki w twoich oczach / nacpanaaa
|
|
 |
Nie wiem dlaczego , nie potrafię tego wyjaśnić ale od zawsze wolałam złych chłopców. Nigdy nie interesowali mnie ułożeni kolesi którzy na każdą randkę przychodzą z bukietem kwiatów , to nie dla mnie. Ja wolę tego aroganta , aroganta od którego emanuję bezczelność i pewność siebie.Bo to on ma w sobie to coś , bo to on potrafi doprowadzić mnie do stanu w którym zupełnie tracę nad sobą kontrolę. Bo tylko jego oczy w których płynie skurwysyńska zieleń potrafią mnie zahipnotyzować.Bo tylko ten łobuzerski , zawsze pełny pogardy uśmiech działa na mnie w tak cholerny sposób.Bo to tylko on może nazywać mnie swoją własnością mimo iż nienawidzę takiego określenia .Bo tylko jego kocham i tylko jego zawsze będę kochała. Zrozum wreszcie nie rozdzielisz nas , to coś jak przeznaczenie / nacpanaaa
|
|
 |
a przy nim ? A przy nim zaczęłam dorastać , dawniej zawsze musiałam mieć ostatnie słowo nieważne w jakiej sytuacji po prostu musiałam. Nie potrafiłam odpuścić , dać sobie spokój , atakowałam , atakowałam ze zdwojoną siłą , lubiłam to , lubiłam niszczyć innych i nie powiem bo wychodziło mi to całkiem dobrze. Teraz ? Teraz jest inaczej , umiem się hamować , nie wpadam już w tak ostre napady nerwowe. Owszem nie zawsze , czasami wracam do swoich dawnych przyzwyczajeń ale to nie przejdzie tak z dnia na dzień , z pewną cząstką mojego sukowatego charakteru nigdy nie będę potrafiła się pożegnać ale mimo wszystko cieszy mnie to że w pewien niewytłumaczalny sposób staję się 'lepsza'. / nacpanaaa
|
|
 |
Oglądaliśmy z chłopakiem " szał ciał " mając niezłą bekę z tych pustych lasek kłócących się o to która to niby jest ładniejsza 'zmiażdżyłabyś je wszystkie' powiedział nagle całując mnie w czoło. ' tak ? to może się tam zgłoszę' krzyknęłam słodko się uśmiechając 'no chyba Cię popierdoliło , nikt nie ma prawa patrzeć na to ciało poza mną' mówiąc to nachylił się nade mną ' ale kotku ja nie jestem twoją własnością' szepnęłam mu do ucha ' a chcesz się przekonać' przyssał swoje usta do mojej szyi a ja używając całej swojej siły zrzuciłam go z kanapy krzycząc 'frajer' .Popatrzył na mnie tym swoim przeszywającym spojrzeniem , złapała za nogę po czym wziął na ręce i mówiąc 'małolata' zaczął całować w niezaprzeczalnie cudowny sposób. Tak , nie ma to jak romantyzm w naszym wykonaniu./ nacpanaaa
|
|
|
|