|
Nie ma nas, trochę ciężko uwierzyć,
Bo łatwo coś stracić, a trudniej docenić.
|
|
|
Wiesz, tak przy okazji
Kurwa, dziś zostawisz mnie po raz ostatni!
Hipokryzja, seks, słodkie kłamstwa
Narkotyki, kurwy i chyba to jest Twój świat!
|
|
|
Twoje oczy nie kłamią, dobrze że jesteś ze mną. Nasza miłość jest ślepa, no i uwielbia ciemność
Nie jest mi wszystko jedno, chociaż wszystko się pieprzy.To przy tobie dziś z każda chwilą staję się lepszy.To prawdziwe uczucie, za nic tego nie oddam. Nasza miłość jest szczera i bezinteresowna
Teraz wypijmy do dna za tych szczęśliwych ludzi
Ja uwielbiam zasypiać i się przy tobie budzić.
|
|
|
Wróciłam do domu smutna, zmęczona, zawinęłam się w kocyk, otworzyłam buteleczkę martini.. Potem w tym kocyku widziano mnie w trzech klubach nocnych.
|
|
|
Nikt nie będzie cię nienawidził z większą namiętnością niż ktoś, kto cię kiedyś kochał.
|
|
|
Nie kocham cię za to kim jesteś, ale za to jaki jesteś kiedy przebywam z tobą.
|
|
|
Prawda jest taka, że wszyscy Cię skrzywdzą. Musisz tylko potrafić odróżnić tych, dla których warto cierpieć.
|
|
|
tylko z Tobą mogę czuć, tylko Tobie chcę przyrzekać
i chociaż każda z dróg kończyła się w tym punkcie
to mówię o tym dumnie, bo czułem Cię wokół mnie
i dobrze wiesz gdzie pójdę, a ja wiem że pójdziesz za mną
i jeszcze raz otul mnie, chodź upadajmy na dno
|
|
|
Wspominam ten moment, nasze spotkanie pierwsze
Już wtedy obiecałem sobie, że tego nie spieprzę
I może to bardzo głupie, albo chociaż trochę śmieszne
Ale dalej chyba łudzę się, że coś z tego będzie
Choć nie znaliśmy się długo, byłaś bliską mi osobą
Przez ten okres, nie widziałem świata poza Tobą
I dalej go nie widzę, nie wiem jak sobie poradzę.
Znasz ten ból, kiedy uczucia biorą nad Tobą władzę?
Mogłaś być tą jedyną, byłaś moim ideałem
A najgorsze w tym wszystkim, jest to, że jesteś nim dalej.
|
|
|
Ja nie chcę już tego przeżywać, wybacz.
|
|
|
Czasem wybucham, wiem o tym.
Czasem nie słucham, wiem o tym.
Nigdy nie ufam, wiem o tym.
Ale nic nie uspokaja mnie tak jak jej dotyk...
|
|
|
Może mam własny świat, w którym panuje chaos.
I kilka wad przez które coś się zjebało.
Dwadzieścia lat to ciągle chyba za mało
by zrozumieć, bo tylko jedno z nas chyba dojrzało.
|
|
|
|