 |
`Miałeś być tu ze mną, a nie kurwa wyjść stąd.`
|
|
 |
Nienawidzę tych kłótni prawie o nic. To one zniszczyły nasz wcześniejszy związek. Nienawidzę naszej zawziętości i tego, że oboje walczymy o swoje, nie potrafimy ustąpić. Już nie raz próbowałam się z Tobą godzić, już nie raz próbowałam Tobie ulec i robić tak jak chcesz Ty, już nie raz robiłam Ci kłótnie o to, że mam racje, a Ty moje zdanie masz gdzieś. Często kłóciliśmy się o takie ' nic ' co kończyło się ostrymi słowami i waleniem pięściom o ścianę. Przepraszam, nie potrafię być na każde Twoje zawołanie, moja duma mnie zżera. Przepraszam, że nie jestem taka, jaką chciałbyś tak naprawdę abym była. Prawda jest taka, że jesteśmy do siebie zbyt podobni, a to przeciwieństwa się przyciągają. Ale mimo tego wszystkiego wiesz co jest najważniejsze ? Że tak bardzo się kochamy.. Przeszliśmy przez tyle, a dalej walczymy, zaciskamy zęby i brniemy w to dalej, tylko po co ? ' Na początku i na końcu jest samotność ' | Ciagnij_Sie ♥
|
|
 |
Umrzyj wielkoludzie. Umrzyj kurwa.
|
|
 |
`Wiem dzisiaj jak przeżyć, wiem lecz to żadna sztuka,
coś nie fair, to przez was już nie umiem ufać.
Ej słuchaj.. pierdole już twój pieprzony cynizm. Po co ludzie są przy nas i po co my jesteśmy przy nich?
Kto z kim trzyma i kogo możesz mieć przy sobie?
Proste finał, jakie to uczucie gdy zawodzi człowiek.`
|
|
 |
`No już, powiedz że znowu mnie opuszczasz
i tak wrócisz biegiem,
trzymając w rękach zranione serce,
to zawsze to samo..`
|
|
 |
`Szczęścia na bazie czyjejś porażki nie buduję.`
|
|
 |
- Przyjaźń - definicja? - Każdy ma inną.. - Powiedz mi swoją. - To coś co masz i nie znika, to ktoś kto jest i z kim płaczesz i śmiejesz się w jednym. To członek Twojej popieprzonej rodziny. To ktoś kto zawsze wie jak jest i mimo wszystko jest z Tobą.
|
|
 |
Nie wiem co z tego wyjdzie, czy cokolwiek coś wyjdzie. Może jutro pokłócimy się na amen i nie będziemy chcieli już ze sobą rozmawiać. Być może za kilka tygodni znudzimy się sobą i rozejdziemy każde w swoje stronę. Nie twierdzę, że to trwałe i na zawsze, ale żyję chwilą, a on jest tą teraźniejszą
|
|
 |
nigdy nie daj sobie wmówić, że nie warto.
|
|
 |
Najpiękniejsze wspomnienia ? Jest ich mnóstwo - jest mnóstwo tych chwil, które pamiętam. Jednak najbardziej w głowie utkwiły mi momenty, które może dla Ciebie są ani troche nieistotne. Pamiętam gdy na plazy gralismy w alfabet. Pamiętam ubrudzoną ketchupem buźkę, i ten słodki uśmiech. Pamiętam złość, gdy nie mogłeś otworzyć drzwi, które wystarczyło pociągnąć, a nie pchać. Pamiętam też każdą Twoją pobudkę, wszystkie włosy w inną stronę i minę typu: "przestań się gapić,bo Ci przypierdolę". I każdy Twój oddech pamiętam - choć było ich tak wiele.
|
|
 |
ył kimś, kogo nikt nie był w stanie ujarzmić. był jak ogień - potrafił parzyć, i zadawać rany. jednocześnie potrafiąc być również jak woda - łagodzić ból, i działać jak zimny, uświadamiajacy prysznic. był wolnym człowiekiem - kochał naturę, i piękno zachodów słońca. tkwiło w nim mnóstwo żywiołów, a najbardziej intensywnym był Jego charakter - tak bardzo zagadkowy, tajemniczy i pełen czegoś, czego nigdy nie byłam w stanie zrozumieć. był pełen pytań - mógł je zadawać godzinami. kochał oglądać - potrafił cały dzień wpatrywać się w moje oczy, i ciągle powtarzając, że za każdym razem mają inny kolor. codziennie odkrywałam w Nim coś nowego - coś, co sprawiało, że był coraz bardziej fascynujący. aż w końcu odkryłam serce - które tak bardzo kochało inną. / veriolla
|
|
|
|