głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika japanese

Są dni o których nie zapomnę  przez to mam sterty wspomnień dziś.   B.R.O ♥

stostostopro dodano: 14 stycznia 2012

Są dni o których nie zapomnę, przez to mam sterty wspomnień dziś. / B.R.O ♥

Razem tak wiele  choć obiektywnie prawie wcale.   Eldo ♥

stostostopro dodano: 14 stycznia 2012

Razem tak wiele, choć obiektywnie prawie wcale. / Eldo ♥

Nie wyobrażam sobie życia  bez tej jebanej nadziei  że akurat dziś spotkam Cię na centrum  i znów spojrzysz na mnie tak jak kiedyś.   Stostostopro .

stostostopro dodano: 14 stycznia 2012

Nie wyobrażam sobie życia, bez tej jebanej nadziei, że akurat dziś spotkam Cię na centrum, i znów spojrzysz na mnie tak jak kiedyś. / Stostostopro .

jedna chwila  ułamek sekundy  i znów czujesz jak grunt usuwa Ci się spod stóp. w słuchawkach  kolejny kawałek targający sercem  zagryzasz wargi do krwi przełykając kolejną łzę  dłonie zaciśnięte w pięść  ta cholerna bezradność  kiedy wiesz  że wraz z przeszłością odchodzi całkowity sens teraźniejszości  pozostawiając po sobie puste uczucia wypełniające wnętrze  blizny na nadgarstkach przypominają tamte wieczory  przepełniony dymem pokój  smak wódki na ustach i dreszcze przeszywające ciało na wylot  wywołane jedynie dotykiem ostrza przy żyłach.. wiesz  pamiętam.   endoftime.

stostostopro dodano: 14 stycznia 2012

jedna chwila, ułamek sekundy, i znów czujesz jak grunt usuwa Ci się spod stóp. w słuchawkach, kolejny kawałek targający sercem, zagryzasz wargi do krwi przełykając kolejną łzę, dłonie zaciśnięte w pięść, ta cholerna bezradność, kiedy wiesz, że wraz z przeszłością odchodzi całkowity sens teraźniejszości, pozostawiając po sobie puste uczucia wypełniające wnętrze, blizny na nadgarstkach przypominają tamte wieczory, przepełniony dymem pokój, smak wódki na ustach i dreszcze przeszywające ciało na wylot, wywołane jedynie dotykiem ostrza przy żyłach.. wiesz, pamiętam. / endoftime.
Autor cytatu: endoftime

Domówka u niego. Siedziała na łóżku  z jego piwem w dłoniach. Dochodziła 3 nad ranem. Poczuła  jak piwo robi swoje. Chciała się położyć. Połowa osób już się zbierała  więc gospodarz imprezy zaczął wszystkich odprowadzać do drzwi. Przytuliła twarz do poduszki  która tak cudownie otulała ją zapachem jego perfum. Przymknęła oczy. Obudziła się gdzieś po godzinie. Poczuła pod głową coś  co na pewno nie było poduszką. Leżała na jego klatce piersiowej przykryta po uszy kołdrą. Podniosła się wolno  żeby go nie obudzić. Przeczesała palcami włosy  na wypadek gdyby jednak tak się stało. Napisała mu na kartce krótkie: PRZEPRASZAM  ŻE BEZ POŻEGNANIA. Zerknęła jeszcze na niego i zauważyła delikatny uśmiech na jego ustach  pomyślała  że pewnie coś mu się śni. W końcu wyszła kierując się do swojej dzielnicy. Poczuła wibracje telefonu.  Tak cudownie zagryzałaś wargi kreśląc tych kilka słów.  Ugięły się pod nią kolana. Miała wrażenie  że jej głośno bijące serce obudzi całe miasto.

paramorelove dodano: 14 stycznia 2012

Domówka u niego. Siedziała na łóżku, z jego piwem w dłoniach. Dochodziła 3 nad ranem. Poczuła, jak piwo robi swoje. Chciała się położyć. Połowa osób już się zbierała, więc gospodarz imprezy zaczął wszystkich odprowadzać do drzwi. Przytuliła twarz do poduszki, która tak cudownie otulała ją zapachem jego perfum. Przymknęła oczy. Obudziła się gdzieś po godzinie. Poczuła pod głową coś, co na pewno nie było poduszką. Leżała na jego klatce piersiowej przykryta po uszy kołdrą. Podniosła się wolno, żeby go nie obudzić. Przeczesała palcami włosy, na wypadek gdyby jednak tak się stało. Napisała mu na kartce krótkie: PRZEPRASZAM, ŻE BEZ POŻEGNANIA. Zerknęła jeszcze na niego i zauważyła delikatny uśmiech na jego ustach, pomyślała, że pewnie coś mu się śni. W końcu wyszła kierując się do swojej dzielnicy. Poczuła wibracje telefonu. "Tak cudownie zagryzałaś wargi kreśląc tych kilka słów." Ugięły się pod nią kolana. Miała wrażenie, że jej głośno bijące serce obudzi całe miasto.

kochanie muszę Ci coś powiedzieć.   wyszeptała za jego plecami.   nie mam czasu teraz.   rzucił i dając jej buziaka odszedł.   ale to ważne.   krzyknęła za nim ale on nawet się nie odwrócił. następnego dnia napisała mu smsa że chce się spotkać  nie odpisał. wieczorem wyszła z domu do przyjaciółki  szła ciemną głuchą ulicą gdzie nie było nikogo. złapał ją od tyłu i przycisnął do ściany.   ty szmato  zdradziłaś mnie. czemu mi nie powiedziałaś?   krzyczał zagryzając wargę.   chciałam ci powiedzieć ale nawet nie miałeś dla mnie czasu.   syknęła. wtedy on uderzył ją z całej siły  upadając uderzyła głową o schody. skopał ją po brzuchu i uciekł. na drugi dzień znaleziono jej ciało  nie żyła. a on nie przyszedł na pogrzeb bo zaliczał na imprezie następną.

paramorelove dodano: 14 stycznia 2012

kochanie muszę Ci coś powiedzieć. - wyszeptała za jego plecami. - nie mam czasu teraz. - rzucił i dając jej buziaka odszedł. - ale to ważne. - krzyknęła za nim ale on nawet się nie odwrócił. następnego dnia napisała mu smsa że chce się spotkać, nie odpisał. wieczorem wyszła z domu do przyjaciółki, szła ciemną głuchą ulicą gdzie nie było nikogo. złapał ją od tyłu i przycisnął do ściany. - ty szmato, zdradziłaś mnie. czemu mi nie powiedziałaś? - krzyczał zagryzając wargę. - chciałam ci powiedzieć ale nawet nie miałeś dla mnie czasu. - syknęła. wtedy on uderzył ją z całej siły, upadając uderzyła głową o schody. skopał ją po brzuchu i uciekł. na drugi dzień znaleziono jej ciało, nie żyła. a on nie przyszedł na pogrzeb bo zaliczał na imprezie następną.

weszłam z tatą do sklepu  do którego wpada codziennie przed pracą. w sumie wyglądało jakbyśmy byli obcymi sobie ludźmi  i weszli tam całkiem osobno. miła ekspedientka spytała co podać. tato wymienił kilka produktów  po czym podał pieniądze. babce uśmiech nie schodził z twarzy  a słodkich słówek miała aż nad to. w końcu nie wytrzymałam i przytulając się do taty powiedziałam: ' tatuś  a może tą bombonierę w kształcie serca dla mamy  co?'. ekspedientce wyszły gały  a tato z miłym uśmiechem dodał: ' no to poprosimy jeszcze to'. tak  lubię zaskakiwać ludzi i owszem   jestem cholernie zazdrosna  jeśli chodzi o tatę.

paramorelove dodano: 14 stycznia 2012

weszłam z tatą do sklepu, do którego wpada codziennie przed pracą. w sumie wyglądało jakbyśmy byli obcymi sobie ludźmi, i weszli tam całkiem osobno. miła ekspedientka spytała co podać. tato wymienił kilka produktów, po czym podał pieniądze. babce uśmiech nie schodził z twarzy, a słodkich słówek miała aż nad to. w końcu nie wytrzymałam i przytulając się do taty powiedziałam: ' tatuś, a może tą bombonierę w kształcie serca dla mamy, co?'. ekspedientce wyszły gały, a tato z miłym uśmiechem dodał: ' no to poprosimy jeszcze to'. tak, lubię zaskakiwać ludzi i owszem - jestem cholernie zazdrosna, jeśli chodzi o tatę.

Herbata już zawsze będzie zimna  a pobudka zbyt wczesna. Na dworze za zimno lub za gorąco  a w sercu zbyt pusto.

paramorelove dodano: 14 stycznia 2012

Herbata już zawsze będzie zimna, a pobudka zbyt wczesna. Na dworze za zimno lub za gorąco, a w sercu zbyt pusto.

A kiedy moja miłość zgaśnie  gdy naprawdę będę chciał iść sam. Gdy bez Ciebie będzie łatwiej  gdy bez Ciebie będę mógł być tam  gdzie mieliśmy iść razem   zawsze  gdy przestaniesz tak naprawdę znaczyć już cokolwiek dla mnie.  Pezet.

paramorelove dodano: 14 stycznia 2012

A kiedy moja miłość zgaśnie, gdy naprawdę będę chciał iść sam. Gdy bez Ciebie będzie łatwiej, gdy bez Ciebie będę mógł być tam, gdzie mieliśmy iść razem - zawsze, gdy przestaniesz tak naprawdę znaczyć już cokolwiek dla mnie./ Pezet.

szlachta wchodzi na lekcje  po DZWONKU

paramorelove dodano: 14 stycznia 2012

szlachta wchodzi na lekcje, po DZWONKU,

  Synek jak tam w szkole?   dostałem 1.   Co?! Ty gówniarzu! za co?!   za wypracowanie które mi napisałaś.

paramorelove dodano: 14 stycznia 2012

- Synek jak tam w szkole? - dostałem 1. - Co?! Ty gówniarzu! za co?! - za wypracowanie które mi napisałaś.

  tak naprawdę w głębi duszy jestem czułą  miłą  spokojną osobą.   na serio?   nie  spierdalaj.

paramorelove dodano: 14 stycznia 2012

- tak naprawdę w głębi duszy jestem czułą, miłą, spokojną osobą. - na serio? - nie, spierdalaj.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć