 |
Nie mam okazji powiedzieć tego prosto w oczy, nie mogę zająć nawet grama twojego czasu bo dzielisz go z kimś innym, ale nie chcę mówić jak bardzo cie nienawidzę lub wytykać każdy błąd. Chcę podziękować. Podziękować za ten okres mojego życia, za to co mi dałeś i co razem stworzyliśmy. Dzisiaj ostatecznie zamknęłam "nasz" rozdział. Dam sobie radę sama, tak samo jak ty. Wydawało nam się, że nie potrafimy żyć ze sobą a bez siebie było jeszcze gorzej ale teraz nadszedł czas by nauczyć się, że nic nie może trwać wiecznie. Żegnam się z Tobą, ale mimo to nigdy nie zapomnę. Życzę ci szczęścia. Wiem, że już je znalazłeś na mnie też już gdzieś czeka, zostaje nam tylko cieszyć się tym co mamy, wspomnieniami bo przecież ich nie zniszczymy...DZIĘKUJĘ. | choohe
|
|
 |
Musisz mi pomóc dziś, teraz, już. Bo jutra może nie być.
|
|
 |
Ból jest złym doradcą. Strach przed bólem też.
|
|
 |
Potem, przez następne miesiące wydawało mi się, że żyję za karę. Nienawidziłam poranków. Przypominały mi, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.
|
|
 |
Dla niektórych kłamstwo, to już nie wiem, sposób życia.
|
|
 |
Któregoś dnia poznasz chłopaka,
który będzie Cię strasznie kochał i wtedy zadasz sobie pytanie
- czemu przedtem zmarnowałam tyle czasu,
wzdychając do tego egocentrycznego palanta.
|
|
 |
A potem pyk i ich nie ma.
|
|
 |
I dzisiaj z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że po raz pierwszy od 2 lat jest znów zakochana i cholernie szczęśliwa.
|
|
 |
Wyobraź sobie, że masz ochotę na czekoladę. Przeszukujesz każdą możliwą szafkę w kuchni, ale jej nie znajdujesz. Wyobraź sobie, że masz ochotę na papierosa. Wyciągasz z paczki, wkładasz do ust i chcesz odpalić, ale nie masz przy sobie ognia. Wyobraź sobie, że masz w sobie dużo miłości...
|
|
 |
Moje dłonie i stopy wciąż są zimne, jednak nie szukają już Twojego ciepła.
|
|
 |
A teraz zgasimy światło i do rana nie będziemy mieć żadnych zmartwień, a rano, jeżeli nam się zechce postaramy się o nowe. Dobrze?
|
|
|
|